wtorek, 2 lipca 2013

Snickers z ciecierzycy!

Czasem życie jest brutalne, a jego brutalność przejawia się m.in. ... w wycofaniu ze sprzedaży kremu Snickers!

Kultowy batonik oblany czekoladą, ze słodko-słonym wnętrzem i chrupiącymi orzeszkami. Zainspirowana tym przepisem stwierdziłam, że podwoję składniki i dodam jeszcze coś od siebie. W ten sposób wyszła mi zdrowsza wersja kremu a'la Snickers :)

Na bazie ciecierzycy z masłem orzechowym, odrobiną kakao, z posiekanymi orzeszkami i czekoladą oraz masą krówkową. Najwięcej zabawy jest z układaniem warstw w słoiczku. Receptura oryginału chyba nigdy nie będzie nam znana, tak samo jak nie wiadomo czy doczekamy się powrotu kremu na półki sklepowe... Ale skoro lubimy kombinować, to czemu nie spróbować hmm? ;)

Przyznam szczerze, że najlepiej smakuje zaraz po zrobieniu, bo później ciecierzyca coraz bardziej mięknie i nabiera kremowej konsystencji. Na kanapce jeszcze nie próbowałam, za to zjadłam z serkiem wiejskim i podwójną ilością masy kajmakowej *.

* u mnie w słoiczku bez masy krówkowej, ponieważ została dokupiona dopiero po zrobieniu kremu - dlatego dodaję ją osobno





Krem Snickers
(na bazie ciecierzycy)

1 puszka ciecierzycy, odsączonej i osuszonej
1/3 szklanki mleka
4 łyżki płatków owsianych, zmielonych
3 łyżeczki masła orzechowego
aromat śmietankowy lub waniliowy
sól, słodzik lub cukier puder

1 łyżeczka kakao
(można spróbować z rozpuszczonymi 2-3 kostkami czekolady)
1 łyżeczka masła orzechowego
2 łyżki orzeszków ziemnych, posiekanych
30g czekolady pokrojonej w drobną kostkę

Masa krówkowa, mała puszka

Ciecierzycę zmiksować na gładką masę z mlekiem, płatkami owsianymi, 3 łyżeczkami masła orzechowego (nie żałować), aromatem, solą i cukrem - solimy i słodzimy wg własnego uznania, ja lubię bardziej słone smaki. Masę dzielimy na dwie części. Do jednej dodajemy dodatkową łyżeczkę masła orzechowego oraz większość posiekanych orzeszków i czekolady. Drugą połowę miksujemy z kakao / rozpuszczoną i ostudzoną czekoladą oraz mieszamy z pozostawionymi dodatkami. W słoiczku układamy na przemian po kilka łyżeczek: krem jasny, krem ciemny, masa krówkowa itp. Powinny utworzyć się wyraźne warstwy.

Oczywiście można dodać np. więcej czekolady, jej ilość zależy tylko i wyłącznie od Waszych preferencji.

Oryginalny krem Snickers ma 500-600 kcal, wersja z ciecierzycą ok. 300 kcal :) 




46 komentarzy:

  1. Wow, o takiej wersji jeszcze nie słyszałam, ale zapisuję do przetestowania:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz widzę taką wersję snickersa, super!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie wiedziałam, że wycofali... Widać moje zaangażowanie w kupowanie gotowych kremów. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie już za bardzo przekombinowany. Snickers to ma być snickers;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To musi być pyszne;) W dodatku profesjonalnie, z etykietą, super;))

    OdpowiedzUsuń
  6. trochę odważne, ale plus za pomysłowość!

    OdpowiedzUsuń
  7. łoo, aleś Ty pomysłowa, Kochana! :))
    snickers na półkach sklepowych - moje marzenie </3 ;<<

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę spróbować takiej wersji, ciekawi mnie ten pomysł! Pysznie wygląda, aż chce się zanurzyć łyżeczkę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. brzmi przesmacznie!
    jak tylko stworzę następny słoik masła orzechowego, to zabieram się za twój przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  10. genialne
    lece po ciecierzyce i robię!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Z ciecierzycy? Naprawdę odważnie. Z ciekawości bym go zrobiła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. no to nie zaskoczyłaś;) pozytywnie oczywiście:) jestem pełna podziwu i naprawdę z ogromną ochotą skosztowałabym takiego snickersa:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Smaku sklepowego nigdy nie odtworzy się w 100%, ale warto próbować w domu, nie ma tego złego... :)

    OdpowiedzUsuń
  14. koniecznie, koniecznie do zrobienia! snickers w zdrowej wersji? spełniasz moje zachcianki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O rany o rany, ten przepis wypróbuję na 100%! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Genialne! Akurat mam ciecierzyce i chyba juz wiem co z niej zrobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeny aż się boję że będziecie tego próbować... a jak Wam nie zasmakuje? ;P

      Usuń
    2. nie ma się czego bać, przecież każdemu smakuje co innego:D ale zdaje mi się, że wiesz co dobre i każdy będzie się zachwycał:D

      też bym zrobiła, ale mam problem, bo nigdzie nie mogę wyłapać puchy cieciorki! na razie widuję tylko suchą:P

      Usuń
    3. A ja właśnie mam tokową w domu.. no i waham się czy zaryzykować z tym przepisem ;p

      Usuń
    4. Kinga powiem szczerze, że gdyby nie masa krówkowa to ja bym sobie darowała ;P sama zaryzykowałam ze znalezionym przepisem, musiałam zwiększyć ilość masła orzechowego :P

      Usuń
    5. tzn ja nie mówię, że to jest złe, bo nawet moja mama powiedziała, że dobre :D ale jednak gdzieś w psychice jest zakodowana oryginalna mega słodka i mega kaloryczna wersja Snickersa która wypiera wszystko inne :)

      Usuń
  17. Pomysłowość ludzi mnie ciągle zadziwia:-) Ola, brawo, brawo i jeszcze raz brawo:-))!

    OdpowiedzUsuń
  18. Też za nim tęsknię, dobrze, że miałaś taki pomysł. 200 kcal to jedna babeczka więcej :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Musze to zrobić bo wygląda wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeju! Jaki fajny pomysl! Nigdy nie pomyslalam aby wykorzystac ciecierzyce na slodko! Na pewno ten przepis wyladuje w zeszycie"do zrobienia"

    OdpowiedzUsuń
  21. WoW! To oryginalny pomysł na krem snickers! ;)
    Ale świetny i na pewno o wiele zdrowszy!

    OdpowiedzUsuń
  22. WOOOW, biorę nawet w ciemno! :D genialny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  23. Olu jesteś niesamowicie pomysłowa:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dodatek ciecierzycy jest naprawdę oryginalny! Fajny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo smakowite użycie ciecierzycy :)!

    OdpowiedzUsuń
  26. wersja na pewno zdrowsza i odważna, ale sama nie wiem czy bym zrobiła. dla mnie krem to krem, coś w nim niezdrowego musi być :P takie trochę mieszane uczucia mam:P

    OdpowiedzUsuń
  27. Krem wygląda niesamowicie zapewne też tak smakuje!!
    i mówi.. i krzyczy do mnie...! Mhmmmm
    - ale ja nie mogłabym go zrobić bo słoik z tym cudem nie przetrwałby u mnie dwóch dni (co byłoby niekorzystne dla mnie ;))

    OdpowiedzUsuń
  28. Smacznego, ale pyszności Olu narobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  29. no no z ciecierzycą ciekawe :)pomimo że lubie ciecierzycę musiałabym najpierw spróbować przed zrobieniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ciekawy pomysł! Nigdy nie jadłam ciecierzycy i nawet nie wiem jak może taki krem smakować.

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiałam ten krem, a tu jeszcze wersja light! Świetne!

    OdpowiedzUsuń
  32. Intrygujący krem, gratuluję pomysłowości.

    OdpowiedzUsuń
  33. No taką to ja sama cały słoik:) I jak zdrowo!!!

    OdpowiedzUsuń
  34. Wiesz, że kocham Cię za ten przepis ! Dziś lece po składniki i od razu go robię tym bardziej, że mam taką ochotę na snickersa ;o

    OdpowiedzUsuń
  35. Trzeba przyznać że faktycznie pomysłowe :-)

    OdpowiedzUsuń