Czasem życie jest brutalne, a jego brutalność przejawia się m.in. ... w wycofaniu ze sprzedaży kremu Snickers!
Kultowy batonik oblany czekoladą, ze słodko-słonym wnętrzem i chrupiącymi orzeszkami. Zainspirowana tym przepisem stwierdziłam, że podwoję składniki i dodam jeszcze coś od siebie. W ten sposób wyszła mi zdrowsza wersja kremu a'la Snickers :)
Na bazie ciecierzycy z masłem orzechowym, odrobiną kakao, z posiekanymi orzeszkami i czekoladą oraz masą krówkową. Najwięcej zabawy jest z układaniem warstw w słoiczku. Receptura oryginału chyba nigdy nie będzie nam znana, tak samo jak nie wiadomo czy doczekamy się powrotu kremu na półki sklepowe... Ale skoro lubimy kombinować, to czemu nie spróbować hmm? ;)
Przyznam szczerze, że najlepiej smakuje zaraz po zrobieniu, bo później ciecierzyca coraz bardziej mięknie i nabiera kremowej konsystencji. Na kanapce jeszcze nie próbowałam, za to zjadłam z serkiem wiejskim i podwójną ilością masy kajmakowej *.
* u mnie w słoiczku bez masy krówkowej, ponieważ została dokupiona dopiero po zrobieniu kremu - dlatego dodaję ją osobno
Krem Snickers
(na bazie ciecierzycy)
1 puszka ciecierzycy, odsączonej i osuszonej
1/3 szklanki mleka
4 łyżki płatków owsianych, zmielonych
3 łyżeczki masła orzechowego
aromat śmietankowy lub waniliowy
sól, słodzik lub cukier puder
1 łyżeczka kakao
(można spróbować z rozpuszczonymi 2-3 kostkami czekolady)
1 łyżeczka masła orzechowego
2 łyżki orzeszków ziemnych, posiekanych
30g czekolady pokrojonej w drobną kostkę
Masa krówkowa, mała puszka
Ciecierzycę zmiksować na gładką masę z mlekiem, płatkami owsianymi, 3 łyżeczkami masła orzechowego (nie żałować), aromatem, solą i cukrem - solimy i słodzimy wg własnego uznania, ja lubię bardziej słone smaki. Masę dzielimy na dwie części. Do jednej dodajemy dodatkową łyżeczkę masła orzechowego oraz większość posiekanych orzeszków i czekolady. Drugą połowę miksujemy z kakao / rozpuszczoną i ostudzoną czekoladą oraz mieszamy z pozostawionymi dodatkami. W słoiczku układamy na przemian po kilka łyżeczek: krem jasny, krem ciemny, masa krówkowa itp. Powinny utworzyć się wyraźne warstwy.
Oczywiście można dodać np. więcej czekolady, jej ilość zależy tylko i wyłącznie od Waszych preferencji.
Oryginalny krem Snickers ma 500-600 kcal, wersja z ciecierzycą ok. 300 kcal :)
Wow, o takiej wersji jeszcze nie słyszałam, ale zapisuję do przetestowania:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę taką wersję snickersa, super!
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że wycofali... Widać moje zaangażowanie w kupowanie gotowych kremów. ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie już za bardzo przekombinowany. Snickers to ma być snickers;)
OdpowiedzUsuńTo musi być pyszne;) W dodatku profesjonalnie, z etykietą, super;))
OdpowiedzUsuńtrochę odważne, ale plus za pomysłowość!
OdpowiedzUsuńłoo, aleś Ty pomysłowa, Kochana! :))
OdpowiedzUsuńsnickers na półkach sklepowych - moje marzenie </3 ;<<
Muszę spróbować takiej wersji, ciekawi mnie ten pomysł! Pysznie wygląda, aż chce się zanurzyć łyżeczkę :D
OdpowiedzUsuńbrzmi przesmacznie!
OdpowiedzUsuńjak tylko stworzę następny słoik masła orzechowego, to zabieram się za twój przepis :)
genialne
OdpowiedzUsuńlece po ciecierzyce i robię!!!
Z ciecierzycy? Naprawdę odważnie. Z ciekawości bym go zrobiła :)
OdpowiedzUsuńno to nie zaskoczyłaś;) pozytywnie oczywiście:) jestem pełna podziwu i naprawdę z ogromną ochotą skosztowałabym takiego snickersa:)
OdpowiedzUsuńSmaku sklepowego nigdy nie odtworzy się w 100%, ale warto próbować w domu, nie ma tego złego... :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie, koniecznie do zrobienia! snickers w zdrowej wersji? spełniasz moje zachcianki :)
OdpowiedzUsuńO rany o rany, ten przepis wypróbuję na 100%! :)
OdpowiedzUsuńGenialne! Akurat mam ciecierzyce i chyba juz wiem co z niej zrobie :)
OdpowiedzUsuńjeny aż się boję że będziecie tego próbować... a jak Wam nie zasmakuje? ;P
Usuńnie ma się czego bać, przecież każdemu smakuje co innego:D ale zdaje mi się, że wiesz co dobre i każdy będzie się zachwycał:D
Usuńteż bym zrobiła, ale mam problem, bo nigdzie nie mogę wyłapać puchy cieciorki! na razie widuję tylko suchą:P
A ja właśnie mam tokową w domu.. no i waham się czy zaryzykować z tym przepisem ;p
UsuńKinga powiem szczerze, że gdyby nie masa krówkowa to ja bym sobie darowała ;P sama zaryzykowałam ze znalezionym przepisem, musiałam zwiększyć ilość masła orzechowego :P
Usuńtzn ja nie mówię, że to jest złe, bo nawet moja mama powiedziała, że dobre :D ale jednak gdzieś w psychice jest zakodowana oryginalna mega słodka i mega kaloryczna wersja Snickersa która wypiera wszystko inne :)
Usuńciekawy pomysł :D
OdpowiedzUsuńPomysłowość ludzi mnie ciągle zadziwia:-) Ola, brawo, brawo i jeszcze raz brawo:-))!
OdpowiedzUsuńTeż za nim tęsknię, dobrze, że miałaś taki pomysł. 200 kcal to jedna babeczka więcej :D
OdpowiedzUsuńMusze to zrobić bo wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńNo, no, ciekawie :D
OdpowiedzUsuńJeju! Jaki fajny pomysl! Nigdy nie pomyslalam aby wykorzystac ciecierzyce na slodko! Na pewno ten przepis wyladuje w zeszycie"do zrobienia"
OdpowiedzUsuńWoW! To oryginalny pomysł na krem snickers! ;)
OdpowiedzUsuńAle świetny i na pewno o wiele zdrowszy!
WOOOW, biorę nawet w ciemno! :D genialny pomysł!
OdpowiedzUsuńOlu jesteś niesamowicie pomysłowa:)
OdpowiedzUsuńDodatek ciecierzycy jest naprawdę oryginalny! Fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowite użycie ciecierzycy :)!
OdpowiedzUsuńwersja na pewno zdrowsza i odważna, ale sama nie wiem czy bym zrobiła. dla mnie krem to krem, coś w nim niezdrowego musi być :P takie trochę mieszane uczucia mam:P
OdpowiedzUsuńKrem wygląda niesamowicie zapewne też tak smakuje!!
OdpowiedzUsuńi mówi.. i krzyczy do mnie...! Mhmmmm
- ale ja nie mogłabym go zrobić bo słoik z tym cudem nie przetrwałby u mnie dwóch dni (co byłoby niekorzystne dla mnie ;))
Smacznego, ale pyszności Olu narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńno no z ciecierzycą ciekawe :)pomimo że lubie ciecierzycę musiałabym najpierw spróbować przed zrobieniem ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł! Nigdy nie jadłam ciecierzycy i nawet nie wiem jak może taki krem smakować.
OdpowiedzUsuńUwielbiałam ten krem, a tu jeszcze wersja light! Świetne!
OdpowiedzUsuńPomysł przedni! Pychotka :)
OdpowiedzUsuńIntrygujący krem, gratuluję pomysłowości.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńALE POMYSŁ! :)
OdpowiedzUsuńNo taką to ja sama cały słoik:) I jak zdrowo!!!
OdpowiedzUsuńWiesz, że kocham Cię za ten przepis ! Dziś lece po składniki i od razu go robię tym bardziej, że mam taką ochotę na snickersa ;o
OdpowiedzUsuńBardzo pomyslowe;)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać że faktycznie pomysłowe :-)
OdpowiedzUsuń