tych z McDonalds oczywiście.
No nic na to nie poradzę. Co urzekającego jest w gumowej bułce o niezidentyfikowanym posmaku, kotlecie o mało komu znanej recepturze i kleksie ketchupu...
OK - każdy ma inny gust i je to co lubi ale po prostu nie kumam tej całej gorączki pod tytułem "opchaj się za 10 zł" i ludzi stojących w kilometrowych kolejkach, by zjeść 5 hamburgerów. Raz na jakiś czas jak najbardziej ale dzień w dzień, bo jest promocja? Osobiście lubię fast food, nawet bardzo. Kocham pizzę, hot wings z KFC, kartofelki z przeróżnymi sosami i dobrze wysmażone frytki... ale bułki z McDonalds? Serio?
Naprawdę Wam to smakuje? Po prostu oświećcie mnie co w tym dobrego, bo jak dla mnie wszystkie McDonalds'owskie kanapki smakują tak samo, w ogóle mi nie podchodzą i powoli czuję się jak społeczny odłam. Co gorsza nawet zaczynam się zastanawiać czy jest ze mną wszystko w porządku.
A jadłeś domowego hamburgera?
Jeśli nie to spróbuj! Koniecznie!
Domowy kotlet mielony, sos czosnkowy, ketchup.
Świeży pomidor, zielony ogórek, sałata, cebula, korniszon.
I już nawet ta kupna bułka nie przeszkadza ;)
Mam nadzieję, że i Ty skusisz się na domowy fast food.
Tymczasem ja zabieram się za swoje czytadło.
Miłego dnia!
McDonalds to zło, ale TAAAAAKIE cudowne domowe burgery! O, to co innego! To pyszne jest! :)
OdpowiedzUsuńhehe, nei taki Mcdonald's straszny jak go malują...choć fakt, za ich kanapkami też nie przepadam, już nawet lepsze wrapy :)
OdpowiedzUsuńale domowy to domowy - wiadomo, że najlepszy :)
No wrapy, nuggetsy, ciastka można jeść ale te kanapki? Nie chcę być tu zaraz zlinczowana przez zwolenników McDonalds'a :P ale ja po prostu nie wiem jak coś takiego może smakować na tyle, żeby iść do kasy i kupić 3 sztuki na raz ;P
UsuńJa omijam McDonalds'a szerokim łukiem, ale dzieci - ze względu na dodawane zabawki- chciałyby co jakiś czas tam jechać...No i mniej więcej raz na pół roku zgadzam się..
OdpowiedzUsuńAle w domu robię hamburgery po swojemu i są pyszne:)
Domowe i tylko domowe, innych nie jadam :) Twój hamburger wygląda pysznie, takiemu bym się nie oparła :D
OdpowiedzUsuńJa nawet takich domowych nie lubię. Jeśli mam do wyboru domowy i McDonaldowy to wybiorę ten drugi, bo smakuje mi lepiej... Fakt, że ostatni raz jadłam burgera kilka lat temu, ale nie mam fobii;)
OdpowiedzUsuńAgatko mi po prostu kompletnie nie odpowiada ich smak ;)
UsuńMam to samo :D Domowe <3 z Mca ;o
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam domowe hamburgery :) żaden kupiony nie ma przy nich szans :)
OdpowiedzUsuńNie jsteś sama, ja też nie lubię tych MsDonald'sowych kanapek ;)
OdpowiedzUsuńNie jestem ani fanem ani zwolennikiem maca i bywam tam dość rzadko. Kiedyś w nim jadłam ponad rok i jak poszłam to stwierdziłam ze dawno takiego świństwa nie jadłam. Teraz kończy sie na kawie lub lodach, rzadko jedzenie
OdpowiedzUsuńDomowe jest zawsze lepsze dlatego staram sie robić różne ich wariacje i fakt wtedy nawet bułka nie przeszkadza bo często mam lenia by zrobić domowe:-P
Aniu niestety domowe bułki też drożej wychodza jeśli w planach masz hamburgera tylko dla siebie...
UsuńChyba wiem co zrobię na obiad niebawem :)
OdpowiedzUsuńZaliczam się do grona omijających MsD szerokim łukiem,moja 7 letnia córeczka też wie ,że to niezdrowe jedzenie i nawet jak zdarzy nam sie z kimś ,,mocno uzależnionym ,, tam trafić to nic jej nie smakuje,poza lodami oczywiście,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja też wolę takie domowe! są najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńFajna bułeczka, ale ja zauważyłam - nowe zdjęcie:) Bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńJa jem hamburgery bardzo, bardzo rzadko. Czasem mnie najdzie ochota i wtedy jednak nie mam żadnych dylematów, po prostu zjadam. :) Domowe smakują mi najbardziej, ale śmieszna sprawa, że poza domowymi jestem w stanie przełknąć tylko te z Mcdonalds, jakoś mam do nich, no paradoksalnie, zaufanie :D Te w przydrożnych budkach odstraszają mnie na odległość.
OdpowiedzUsuńJa nie mówię, że są złe jakościowo ale że są po prostu NIESMACZNE :D jak dla mnie oczywiście ;)
UsuńAh KUKBUK.. <3 U mnie też się kokosi na biurku. A domowe hamburgery uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńTo gumowe coś jest nie tylko mało jadalne, ale ja po zjedzeniu zawsze miałam kłopoty żołądkowe. Aczkolwiek znam ludzi którzy żywią się tym na codzień :/// Domowe hamurgery są cudowne, na szczęście jest coraz więcej miejsc gdzie można zjeść takiego hamburgera - z prawdziwej wołowiny i ręcznie wypiekanej chrupiącej bułki. Jeśli chodzi o te kupne bułki z folii to już wolę kajzerki :)
OdpowiedzUsuńooo super na pewno moja córka będzie zachwycona :)
OdpowiedzUsuńale się zrobiłam głodna! :)
OdpowiedzUsuńdomowe <3
OdpowiedzUsuńDomowe hamburgery są najlepsze pod słońcem:))
OdpowiedzUsuńDomowe są najlepsze!
OdpowiedzUsuńPS. Zmieniałaś kolorek włosów,czy mi się wydaje?:)
nie wydaje :)
Usuńsmacznego, to się nazywa hamburger!
OdpowiedzUsuńsmacznego, to się nazywa hamburger!
OdpowiedzUsuńsmacznego, to się nazywa hamburger!
OdpowiedzUsuńszczerze przyznam.. jeżeli wchodzę do Mc (a robię to) to jedynie na Mc Flurry czy inne lody :D Kanapki również mi tam nie smakują (jak dla mnie każda smakuje totalnie tak samo...), ale twój burger.. o ja.. mniam! :D aż ślinka pociekła <3
OdpowiedzUsuńno ja mam dokładnie to samo! ;p
UsuńDomowe są najlepsze nic ich nie przebije! ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię McDonald'sa. I zgadzam się z Tobą, ale był czas kiedy jadłam tam za często. Wiem co jest powodem- ich jedzenie ma mnóstwo chemii która zwyczajnie uzależnia! Nie od dziś wiadomo, że zwykły glutaminian sodu uzależnia. Naprawdę! Wcześniej strasznie mnie do McDonalds ciągnęło, ale teraz wszystko mi tam śmierdzi. Frytki ok, lody i shake lubię, ale reszta, jest dla mnie niesmaczna, a kanapki identyczne,
OdpowiedzUsuńNie od dziś wiadomo ze domowe hamburgery są najlepsze. A "czisy" z McDonald`sa jadam tylko w podroży bo wolę je od przydrożnego baru.
OdpowiedzUsuńJasne, ze domowe najlepsze, bez dwóch zdań!
OdpowiedzUsuńTo prawda, domowe najlepsze :)
OdpowiedzUsuńee no domowe lepsze;) ale....nie powiem,są czasem takie dni, że.... ale ciiiii:)
OdpowiedzUsuńee no domowe lepsze;) ale....nie powiem,są czasem takie dni, że.... ale ciiiii:)
OdpowiedzUsuńee no domowe lepsze;) ale....nie powiem,są czasem takie dni, że.... ale ciiiii:)
OdpowiedzUsuńlubię takie burgery :) :)
OdpowiedzUsuń