Trzeba ją doceniać ...
/kolacja/
JAJKA ZAPIEKANE Z SUSZONYMI POMIDORAMI
(inspiracja, na 1 porcję)
- pół łyżeczki masła
- łyżka śmietany, homogenizowanej
- 2 jajka
- plaster suszonego pomidora w zalewie, z żurawiną
- sól, pieprz
Kokilkę wraz z masłem włożyć do piekarnika i podgrzać do momentu rozpuszczenia tłuszczu. Na dno wyłożyć śmietanę, wbić jajka i posypać posiekanymi pomidorami i żurawiną (jeśli uda nam się ją wyłowić ze słoika). Posolić i popieprzyć do smaku. Całość delikatnie polać zalewą z pomidorów. Zapiekać do ścięcia jajek, na twardo lub miękko.
... więc pielęgnuj ją, dbaj o nią, strzeż jak skarbu,
bo to jest Skarb.
Już ostatnio miałam sobie przypomniać smak zapiekanych w kokilce jajek ;p
OdpowiedzUsuńmmm poproszę takie śniadanko! :)
OdpowiedzUsuńna śniadanko też jak znalazł ;) u mnie to była akurat kolacja, bo po wielkim pączku z czekoladą na obiad miałam ochotę na coś bardziej... zdrowego i ciepłego :D
Usuńcudownie opatrzone miłością jajka:)
OdpowiedzUsuńPs. gotowanie za głosowanie już trwa:)
to pędzę głosować :)
UsuńNie miałabym nic przeciwko temu, żeby moja miłość mi takie cudo podała na śniadanie:-)
OdpowiedzUsuńprosto, a jednocześnie tak bardzo smacznie i pięknie podane :)
OdpowiedzUsuńapetycznie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńchciałabym dostać taka kokilkę na śniadanie do łózka z filiżanka herbaty earl grey!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zapiekałam jajek :) Ciekawi mnie jak one smakują bo wyglądają smacznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne masz te kokilki :))
OdpowiedzUsuńsuszone pomidory zawsze smaczne! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe.. jajek nigdy nie zapiekałam ;]
OdpowiedzUsuńUwielbiam tak zapiekane jajka, muszę zrobić, bo całkiem o nich zapomniałam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuń:) jajka w kokilkach na blogu Kokilki :) cudowne. A foremki przeurocze. Uwielbiam pomidory suszone, a ich połączenie z jajkiem jest niezwykle udane. W taki sposób jeszcze ich nie jadłam ale w jajecznicy mi się zdarzyło. Piękne te zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Monika
jedno wiem na pewno - takie śniadanie to musi być coś...
OdpowiedzUsuńna pewno wykorzystam ten pomysł :)
p.s piękne kokilki <3
Kokilki wolałabym okrągłe ale tylko na te była promocja :P
UsuńTrzeba, trzeba doceniać. ;)
OdpowiedzUsuńświetnie podane jajeczka:) ślicznie, a przy tym prze smacznie!
OdpowiedzUsuńsuper! przepadam za suszonymi pomidorami, więc tym większe mniam :)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio robiłam takie kokilkowe jajka :) nawet mam jeszcze jedno w lodowce :)
OdpowiedzUsuńsa pyszne!
Suszone pomidory zostały przeze mnie odkryte niecałe pół roku temu i przepadłam... <3
OdpowiedzUsuńa zrobisz mi jutro rano takie śniadanko??? ;)
OdpowiedzUsuńOlu, pychotka!!!!Kokilka cudna... Suszone pomidory z żurawiną-oj, mam braki w nowinkach:)
OdpowiedzUsuńPyszna kolacja;)
OdpowiedzUsuńale pyszności:)
OdpowiedzUsuńPychota! I jak jest miłość, to koniecznie śniadanie do łóżka! ;)
OdpowiedzUsuńLubię to!:)
OdpowiedzUsuńWow, ale masz tu smakowitości :) Wygląda bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje, niby jajko a takie jakieś ładne:)
OdpowiedzUsuńWiele trudy trzeba by miłość była miłością:)
Szkoda, że to jedna porcja , bo już się wybierałam na te smakołyki :)
OdpowiedzUsuńkokilka u Kokilki Oli :) myślę, że u Ciebie skutek ważny: miłość dopieszczona. przepis świetny, prosty, z pewnością smaczny - takie lubię i tak zadbam o swą miłość :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się super, no i bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńmmmm ale wspaniałości!
OdpowiedzUsuńWowwwww! No coś świetnego! w tak ciekawy sposób podać jajko - robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńTwoje kokilki również piękne:)
OdpowiedzUsuńMmm, cudowna propozycja i na pewno do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńlubię takie dania:)
OdpowiedzUsuńmiłość... :) świetne!
OdpowiedzUsuń----
http://kuchniasentymentalna.wordpress.com/