Widzicie tę górę kakaowo czekoladowej rozkoszy?
A kremowo orzechowego nieba?
Nigdy nie przypuszczałam, że wiosenna pogoda może dać tyle sił i pozytywnej energii. Wstaje się jakoś łatwiej, wychodząc przed 9 na zajęcia nie czujesz tego przerażającego chłodu na policzkach, promienie wschodzącego słońca wprawiają Cię w lepszy humor od samego rana... Łoł, nawet malować przy sztucznym świetle się już nie muszę! ;]
To znak, idzie WIOSNA.
A wraz z nią trzeba zrobić wiosenne porządki. W pokoju, lodówce, sposobie myślenia, ogólnym nastawieniu do życia. Postaw sobie ambitny cel, otwórz na nowe doświadczenia, poświęć więcej uwagi rzeczom, które w ostatnim czasie zaniedbałeś. Ja już mam swoje postanowienie, a Ty?
W kwestii kulinarnej: zastanawiam się, dlaczego tak wiele osób zamyka się przed spróbowaniem nieznanych im dotąd połączeń smakowych? Tosty z masłem orzechowym i bananem, Banan z curry, Grzanki z serem pleśniowym i marmoladą, Kurczak z suszonymi morelami i orzechami.
Zawsze gdy mówię, że SOLĘ NUTELLĘ lub kanapkę z masła orzechowego SMARUJĘ KONFITURĄ spotykam się ogromnym zaskoczeniem. Bo jak tak można? A czy Snickers nie jest słodko - słony? Ostatnio zdarzyło mi się nawet jeść sałatkę z wędzonym pstrągiem i żurawiną. CUDO.
Dlatego gorąco zachęcam. Kombinujmy ze smakami, nie bójmy się próbować, nie bójmy się jedzenia! Niektóre połączenia smakowe są zadziwiające, a czasem nawet nie wiesz ile możesz stracić jeśli się nie przekonasz :)
Dziś u mnie:
krem czekoladowy w połączeniu z żurawiną
i masło orzechowe z dżemem morelowym
na świeżej bułce.
UDANEGO WIOSENNEGO KOMBINOWANIA!
Lubię odważne eksperymenty ze smakami, przełamanie pewnej nudy w kuchni :) Pamiętam, kiedy po raz pierwszy dałam namówić się na camembert z żurawiną albo zrobić buraczaną owsiankę...
OdpowiedzUsuńburaczana owsianka wciąż przede mną, ciasto marchewkowe należy do moich ulubionych, a masło orzechowe jest fenomenalne z dżemem... Camembert i Lazur z żurawiną lub borówką to już standard :)
Usuńroladki z kurczaka z suszonymi owocami, kanapki z owocami, ser z dżemem - i jak tu tego nie spróbować :)
OdpowiedzUsuńPyszne!
OdpowiedzUsuńpyszne połączenie:) ale to prawda ludzie zamykają się na smaki, a szkoda. A z drugiej strony sami nie wiedzą, co tracą, bo niektórych to niczym nie da się przekonać do spróbowania.
OdpowiedzUsuńja ostatnio na śniadanie jadłam sobie bułkę, którą podzieliłam na dwie części, standardowo.
OdpowiedzUsuńPierwszą połówkę zjadłam bardziej (acz nie do końca) tradycyjnie: z wędliną i białym serem. Oczywiście do tego warzywka no i sól i pieprz.
Druga połówka z masą krówkową i bananem. Wiem...nie byłoby w tym może żadnego zaskoczenia, ale...na talerzyku pozostały mi drobinki soli z poprzedniej kanapki, w których unurzał się banan, co neizwykel wyostrzyło smak mdło-słodkiego kajmaku.
Posypałam go jeszcze dodatkową solą i...no pychota! :D To chyba właśnie tak smakuje ten cały solony karmel, który tak wiele osób zachwala. :)
też od razu pomyślałam o solonym karmelu :) ale to smak snickersa, słone orzeszki + karmel! :)
UsuńPyszny post!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ,łamać' smaki,nie tylko wiosną.
Smacznego!
trzeba próbować, smakować i kombinować! jestem ZA :))
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jestem na TAK! Odkrywajmy nowe smaki :) Zawsze zastanawia mnie, że w najdroższym, najbardziej wyrafinowanych restauracjach podaje się niezjadliwe na pierwszy rzut oka połączenia. A jednak to działa! Osobiście masło orzechowe zawsze serwuję z dżemem/konfiturą lub powidłami śliwkowymi.
OdpowiedzUsuńeksperymenty są bardzo wskazane :) a połączenie masła orzechowego i konfitury w ogóle mnie nie dziwi :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie połączenia smakowe:D
OdpowiedzUsuńLubię dziwnie łączyć smaki, kto by się przejmował spojrzeniami innych ludzi, pełnych dezaprobaty :D
OdpowiedzUsuńHaters gonna hate, niektórży nie wiedzą co tracą ^^
Ja lubie próbowac i odkrywać nowe smaki, jednak sa takie połączenia na które bym się nie odwazyła jak ogórki z miodem, czy ser żółty z marmoladą. Jakoś mi się to nie widzi. Ale posolić nutelle to wg. mnie nic strasznego bo moze nie kazdy lubi aż tak słodkie kremy? :) Ja musiałam np. dosolić masło orzechowe z Lidla bo było dla mnie za mdłe...
OdpowiedzUsuńja próbowałam ser żółty z dżemem ale to była bardziej marmolada różana/wieloowocowa. Nie jest złe, warto się samemu przekonać :) ale najlepiej jak ser to będzie taki typowy dziurowany śmierdziuszek np. masdam ;)
UsuńSpróbuj ser żółty z powidłami śliwkowymi. Pycha! Tylko trzeba popróbować z różnymi gatunkami serów, bo ser serowi nierówny ;) Eksperymenty smakowe uwielbiam, szczególnie łączenie słodkiego ze słonym. Popcorn zawsze jadam z czekoladą, Nutellę ze słonymi paluszkami. Masło orzechowe z bananem to dla mnie żaden eksperyment, tylko coś zupełnie naturalnego :)
UsuńJa lubię jeść kanapki z zerem żółtym i dżemem:) polecam!
OdpowiedzUsuńmnie też ostatnio coraz bardziej kusi do nowych połączeń w kuchni :) czasem wychodzi, czasem nie... ale warto! przynajmniej dowiaduję się czegoś nowego o swoich upodobaniach smakowych :)
OdpowiedzUsuńmasło orzechowe z dżemem również mi smakuje! :)
Uwielbiam 'nietypowe' połączenia i odkrywanie nowych smaków :) Pyszne kanapki!
OdpowiedzUsuńja też lubię łączyć różne smaki, najlepsze niespodzianki dają smaki z pozoru do siebie nie pasujące :)
OdpowiedzUsuńja należę do tych co bardzo lubią eksperymenty i poznawać nowe smaki. nie lubię monotonii, bo przecież jeszcze jest tyle do spróbowania:D chociaż jak coś mi smakuje to lubię do tego powracać ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię próbować i smakować;) fajnie są takie nietypowe połączenia, a ta Twoja bułka wygląda przesmacznie;) tak jest artystycznie, niedbale posmarowana tymi pysznościami:)
OdpowiedzUsuńza kombinacjami smakowymi jestem całym sercem. Zaczęło się od słonego popkornu z rodzynkami w czekoladzie jakieś 10 lat temu i od tej pory rozwija się :)
OdpowiedzUsuńpamiętam, że widziałam takie coś na filmie :) siedziała para w kinie, jadła popcorn i zagryzała rodzynkami w czekoladzie. Wtedy było to dziwne ale dzisiaj bez wahania bym spróbowała! A film... hmmm chyba Córka Prezydenta
UsuńOh, słony popcorn z cynamonem i masłem. Pycha!
Usuńmasz rację absolutnie! generalnie wszytsko co nowe i "dziwne" spotyka się w moich kręgach z potocznym określeniem: fuj! nie wiem czy to kwestia pewnej blokady czy kubków smakowych, ja tam lubię nowości :) lubię poznawać nowe smaki i to jest chyba najwspanialsze w gotowaniu i jedzeniu!
OdpowiedzUsuństrach przed nieznanym i zakładanie z góry ;)
Usuńo matko. toż to czysta rozpusta :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię próbować noeych połączeń i w ogóle smaków. I to bardzo, bardzo! ;)
OdpowiedzUsuńLubię łączyc smaki ,próbowac nowego .Zawsze jestem za ,ale nigdy nie łączę poza kaczą owoców i słodkich dodatków z mięsem .Nie lubimy ,ale reszta mile widziana i próbowana
OdpowiedzUsuńOlu, to prawda, że czas idealny na porządkowanie. Zaczęłam od lodówki. Lśni:)
OdpowiedzUsuńCo do smaków kombinowanych to dla mnie kultowym połączeniem jest ogórek maczany w cukrze, mniam!
o tym jeszcze nie słyszałam :D
Usuńser pleśniowy i marmolada? nie wpadłabym na to, ale brzmi interesująco, więc na pewno wypróbuję! : )
OdpowiedzUsuńNie jesteś odosobniona w ty swoim "dziwactwie" ja też smaruję masło orzechowe dżemem :)
OdpowiedzUsuńja uwiebiam masło orzechowe z miodem :)
OdpowiedzUsuńz miodem nie jadłam... ;>
UsuńO tak! Takie połączenia potrafią być zachwycające :) Ja ostatnio zakochałam się w zapiekanych kanapeczkach z serem pleśniowym, porem i konfiturą z pigwy :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe, słodkie śniadanie na rozpoczęcie nowego tygodnia.
OdpowiedzUsuńO tak! Wiosna sprawia, że człowiekowi bardziej chce się żyć!
OdpowiedzUsuńtosty z masłem orzechowym i bananem uwielbiam! na wypasie, to z dodatkową porcją miodu :D ale z konfiturą jeszcze nie jadłam... do wypróbowania
OdpowiedzUsuńMasło orzechowe z bananem to najlepsze możliwe połączenie, nawet wczoraj jadłam takie naleśniki ;)
OdpowiedzUsuńteż lubię takie nietypowe połączenia, warto próbować różnych smaków
OdpowiedzUsuńMasło orzechowe i morele, nie powiem - oryginalnie :)
OdpowiedzUsuńTo ja nie wiem, gdzie się uchowałaś ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie i moich znajomych takie połączenia nie są niczym niespotykanym. Przecież połączenie masła orzechowego i dżemu czy banana to już klasyka!
A ostatnio jadłam najpyszniejszą sałatkę ever składającą się między innymi z kandyzowanego tuńczyka i orzechów włoskich. Niebo w głębie!
Odkrywanie smaków i połączeń jest fantastyczne :) nieraz myślę, jak wiele ludzie tracą przez to, że sie boją spróbować...a co się może stać strasznego? najwyżej będzie cos niedobre ;)
OdpowiedzUsuńkurcze, ja jestem otwarta jednak na smaki, jadłam sery i żółte i pleśniowe z różnymi dżemami i powidłami. Naj jest dla mnie ostrawy żółty _+ dżem brzoskwiniowy.
Masło orzechowe łącze z bananem ale to już standard, tak samo jak maslo orzechowe razem z dżemami różnymi, czy z nutellą. ostatnio właśnie jadłam z miodem do tego lekko posolonym ;)
kiedyś maczałam ogórki w cukrze :D
Popcorn słodko-słony mmmmniam :)
jedynie nie lubię mięs z owocami ;) tak juz mam :D
a próbował ktoś kiedys truskawek (ale świeżych nie mrożonych) lekko opruszonych świeżo mielonym czarnym pieprzem ;) dla mnie pycha :)
zapraszam do mnie :http://zaczynamyoddeseru.blogspot.com/
Hmmm nutelli z solą jeszcze nie jadłam, ale na pewno spróbuję na śniadanie :D
OdpowiedzUsuńZa to masła orzechowego nie wyobrażam sobie bez dżemu :D Najlepiej lekko kwaskowatego :D