niedziela, 21 kwietnia 2013

Pizza Ciasteczkowa

Dzień dobry, wita Pizza belVita :)


Na ten pomysł wpadłam we wtorkowy poranek o nieludzkiej porze czyli 7 rano.
Tak, dobrze czytacie. 7:15 przed wykładem z psychologii, słońce ledwo świta, sowy huczą w lesie i te sprawy.

Ale co zrobić skoro wtedy mój brzusio po porannej kawie chyba najbardziej domaga się śniadania? :D





Dzisiaj przywitało mnie piękne słońce, do pracy dopiero na 15 i miałam taką ochotę na latte!
Jest czas na dużą mleczną kawę, leniwe słodkie śniadanie i ostatnie chwile wolności przed kolejną sesją.

Nie przedłużam dłużej, więc niżej podaję przepis.
I kawę, którą kocham, a ona kocha mnie - co z resztą widać :)





PIZZA NA CIASTECZKOWYM SPODZIE
(z belVita)

Ciasteczkowy spód:
  • 50g ciastek belVita, mlecznych (1 opakowanie)
  • ok. 20g masła
  • szczypta soli

Ciasteczka pokruszyć blenderem, masło rozpuścić i połączyć oba składniki. Na dno okrągłej miseczki z płaską podstawą ułożyć papier do pieczenia i przełożyć przygotowaną masę. Dno dokładnie wylepić ugniatając ciasteczka. Naczynie włożyć na kilkanaście minut do zamrażarki, by spód odpowiednio stwardniał.

Krem serowy:
  • 50g sera ricotta
  • 1 łyżeczka mleka
  • odrobina cukru pudru i soku z cytryny

Wszystkie składniki dokładnie mieszamy na jednolitą masę.
Można użyć gęstego serka homo (np. waniliowy) - wtedy nie musimy dosładzać itp.

Dodatki: 
  • Jedna zasada - KOLOROWO i ZDROWO.
U mnie świeży ananas, kiwi, banan. Dodatkowo suszona żurawina, rodzynki, płatki kokosowe i pestki dyni. Opcjonalnie żurawina ze słoiczka, pokruszone crunchy oraz przyprawa czekoladowa w młynku.


WYKONANIE:
Okrągły spód wyjmujemy delikatnie z miseczki i rozsmarowujemy na nim serek. Ciekawym rozwiązaniem może być wcześniejsze posmarowanie spodu kwaśnymi powidłami śliwkowymi - niestety nie miałam. Całość obkładamy owocami i posypujemy ulubionymi dodatkami :)





66 komentarzy:

  1. Bomba energetyczna! Po takim śniadaniu to można szczyty zdobywać i do tego jak to pięknie wygląda! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I o to chodzi! Taki kop pozytywnej energii na cały dzień :)

      Usuń
    2. oooj nawet nie wiesz jak bardzo się głodnieje przy przygotowaniu takiego śniadania! I to późniejsze fotografowanie :P taki kop na uzupełnienie energii dobra sprawa

      Usuń
  2. Fajny pomysł - atrakcyjnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. genialny pomysł! na pewno wykorzystam i niedługo będę się zajadała taką słodką śniadaniową pizzą:)

    OdpowiedzUsuń
  4. taka ciasteczkowa pizza to prawdziwe śniadaniowe mistrzostwo! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. jesteś mym ciasteczkowym mistrzem!
    nigdy nie jadłam belvity, ale podejrzewam, że inne ciasteczka też sie tu nadadzą - weź mi zrób taką pizzę. :)
    wygląda obłędnie, mam nadzieję, że znajda motywację z rana, jak Ty, żeby zrobić to cudo, bo chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Roksana coś czuję, że musimy po prostu umówić się na wspólne śniadanie jak będziesz znowu w Ustce :D dziękuję za miłe słowa ;*

      Usuń
  6. Hej, jesteś geniuszem! :) Ta pizza to niewątpliwie coś pysznego. Kiedy i ja zabiorę się za otwieranie tych ciasteczek, będę miała Twój pomysł w głowie... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciastka są pyszne nawet bez jakichkolwiek dodatków :)

      Usuń
  7. pysznie wygląda:) i te owoce:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Pizzy mi nie przypomina, bardziej wypasionego naleśnika, ale jak zwał tak zwał, wygląda cudownie i chętnie bym zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Macie niesamowite pomysły z tą belVitą - pizzą mnie 'zastrzeliłaś'. Musiała smakować doskonale!

    OdpowiedzUsuń
  10. jak dla mnie ten pomysł wygrywa! :) jesteś niesamowita!

    OdpowiedzUsuń
  11. to taka bardziej tarta, ale ale! widzę SZKLANKĘ <3

    OdpowiedzUsuń
  12. <3 świetny pomysł, aż się do mnie uśmiecha! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. o rany, fantastyczny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jesteś genialna! Ciasteczkowa pizza musi być cudowna^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) zapraszam na kolejną jak będę robiła :D

      Usuń
  15. W końcu się doczekałam :) Wprawdzie po mojemu to bardziej taka tarta bo pizza to kojarzy mi się z ciastem drożowym, ale z prostych kilku skladników stworzyłaś coś wspaniałego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beti raczej nie wyobrażam sobie ciasteczek w połączeniu z drożdżami :P

      Usuń
  16. O. Mój. Boże. To mnie woła, aż krzyczy! Nawet nie wyobrazasz sobie jakiego smaka mi zrobiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  17. Na moje oko to po prostu ciasto na zimno, dokładniej tarta z serkiem i owocami :) do takich ciast często robi się spody z ciastek i masła :) ale wygląda bardzo smakowicie i kolorowo :) // Marta

    OdpowiedzUsuń
  18. fantastycznie to wygląda!! jak kolorowo i pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny pomysł! Kolorowo i pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  20. ożżżżż Ty! zakochałam się w tych kolorkach!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. o kurcze to wygląda wrecz fenomenalnie ! :) jak z 5 gwizdkowej restauracji ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pomysł świetny :) taki odświeżający deser :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ommm coś dla takiego pożeracza jak ja:D

    OdpowiedzUsuń
  24. Można fajny spód do sernika z tych ciasteczek wykonać :) wieki temu próbowałam zamiast zwykłych ciastek digestive :)

    A pizza obłędna! Dla łasucha jak Ja w sam raz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylvia jak najbardziej ;) to bardzo uniwersalny patent

      Usuń
  25. Jaka świetna pizza :D Wspaniale wygląda! Będę musiała zrobić, zainspirowałaś mnie :))

    OdpowiedzUsuń
  26. WYJAŚNIAM WSZYSTKIM WSZEM I WOBEC:

    Nazwa jak nazwa, naleśnik - nie naleśnik, tarta, spód do jakiegokolwiek ciasta itp.

    Wiem, że macie różne skojarzenia i wyobrażenia na ten temat ale to jest wpis konkursowy :) bardzo ciężko jest zabłysnąć patrząc na Wasze ciasteczkowe kremy, tiramisu i inne śniadaniowe propozycje, więc po prostu mi wybaczcie, bo nie wszyscy potrafią być na tyle kreatywni, by zdobyć zasłużyć na nagrodę - ja po prostu próbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No weź... Nie doceniasz siebie :) Już zabłysnęłaś i to wieloma przepisami.... pomysł na krem marchewkowy - obłędny a kopiec kreta albo ta pizza to też rewelacja :) Masz cudowne pomysły :) Dziwię się, że nie zdobyłaś nagrody za ten krem marchewkowy :)

      Usuń
  27. yyy nie :D poszło na raz :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Od samego patrzenia na te kolory można się pobudzić :)

    OdpowiedzUsuń
  29. taką pizzę to ja chętnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. istna uczta dla podniebienia:) biorę w ciemno!

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetny pomysł! Pizza wygląda rewelacyjnie :}

    OdpowiedzUsuń
  32. to taka bardziej tarta niż pizza, bardzo kolorowa i zdrowa! :)

    OdpowiedzUsuń
  33. ciasteczkowa? szaleństwo :)
    JADŁABYM!

    OdpowiedzUsuń
  34. No wygląda po prostu genialnie! Takiego mi smaka narobiłaś! Zaraz pewnie będę musiała "zmałpować " Z Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  35. takiej pizzy jeszcze nie widziałam, niesamowita!

    OdpowiedzUsuń
  36. rewelacyjny pomysł, ciasteczkową pizzę pierwszy raz widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Hahaha, fajny pomysł na słodkie śniadanko :D

    OdpowiedzUsuń
  38. noo takie zdrowe pizze to ja rozumiem :)
    Najlepsze pomysły wpadają nam do głowy z samego rana (podobno) !

    OdpowiedzUsuń
  39. Pizza zupełnie w moim stylu :) słodkościiiii

    OdpowiedzUsuń
  40. Ojej ♥ Chciałabym tak zaczynać dni ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. ej, to jest genialne! nie pomyślałabym, żeby tak to zrobić, super:)
    A tam, 7 rano to już normalna godzina, nawet słońce świeci;D

    OdpowiedzUsuń
  42. Takie pizzowe dzien dobry można codziennie jeść ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. pomysłowa, dla dzieci świetna

    OdpowiedzUsuń
  44. jak to apetycznie wygląda !! :O Rewelacja :D

    OdpowiedzUsuń
  45. piękne, kolorowe!
    Muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ślinotoku można dostać :) hehe

    OdpowiedzUsuń
  47. Ojej, cudowności!! :D Pomysł na śniadanie idealny, pewnie za niedługo zrobię < 3

    OdpowiedzUsuń