Miałam w planach umieścić inny przepis ale w związku z konkursem związanym z ciastkami belVita musicie na niego jeszcze trochę poczekać, bo na blogu będzie teraz seria typowo śniadaniowa ;)
Poranek jest bardzo specyficzną porą dnia.
Przeważnie zostalibyśmy jeszcze 1-2 godziny dłużej w łóżku, więc przeciągamy wstawanie o ile się tylko da... A potem? ... Szybko, szybko! Zaraz się spóźnię! I wtedy świadomie lub nie rezygnujemy ze śniadania. Bo nie ma czasu, dzieci trzeba wyprawić, psa wyprowadzić i o pierwszym posiłku często się zapomina.
Poza tym niejednokrotnie jest tak, że od rana mamy nieodpartą ochotę na coś słodkiego. Co wtedy robimy? Mijamy po drodze 10 sklepów, więc zachodzimy do jednego z nich po jakąś czekoladę, lukrowaną bułę lub mega-słodziachnego batona. Buzia jest nam wdzięczna ale brzusio chyba nie za bardzo... :D
A ja mam alternatywę dla batonowych śniadań: Ciasteczka belVita
Słodkie, chrupiące i przede wszystkim ZDROWE!
ŚNIADANIOWY KOPCZYK KRETA
(Ciasteczkowy)
1 opakowanie belVita kakaowych (50g)
150g naturalnego serka homogenizowanego
100g sera ricotta
1 banan
posiekana czekolada
cukier puder i odrobina soku z cytryny
Ciasteczka pokruszyć. Połączyć ze sobą oba serki, wmieszać czekoladę. Dodać odrobinę soku z cytryny i posłodzić do smaku. Przekrojone banany ułożyć na talerzyku formując okrągły kształt, co posłuży nam jako podstawa. Na jej środku nakładać łyżką masę serową (porcja po porcji) tworząc tym samym kopiec. Konsystencja serka powinna być odpowiednio gęsta, by utrzymać wypukły kształt. Całość posypać pokruszonymi ciasteczkami.
pycha !! bardzo pomysłowe śniadanko ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, w wersji dla dzieci pokusiłabym się jeszcze o jakąś pyszną niespodziankę w środku serka, np. truskawkę. ;)
OdpowiedzUsuńooo truskawka byłaby idealna :)
UsuńWygląda cudownie, a jak musi smakować! No, no, przyznaję, jestem zachwycona :D
OdpowiedzUsuńNo Kochana, to ja na pusty brzuch tu zajrzałam i co teraz? Nie masz litości;))) Wygląda mega!
OdpowiedzUsuńprzepraszam... :D
Usuńach.. od dawna chodzi za mną ciasto kopiec kreta, z przyjemnością zjadłabym takie śniadanie! :)
OdpowiedzUsuńgenialnie śniadanie!:) a ja jeszcze przed, więc od razu bym schrupała:D
OdpowiedzUsuńObłędne to jest :D Genialny pomysł! Chyba się zainspiruję i też stworzę takie cudo :)
OdpowiedzUsuńIle wychodzi? hmm.. robiłam go w misce, nie przekładałam do niczego, ale posmarowałam omleta wyjadłam sporo łyżką i trochę jeszcze zostało :)
Usuńale boski pomysł:) takie śniadanko to ja rozumiem;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł! :) Jako miłośniczka kopców kreta - banan, wiadomo!<3 - zakochałam się w Twoim śniadaniu, chociaż mam dużo więcej niż kilka lat:p
OdpowiedzUsuńale fajny!
OdpowiedzUsuńa u mnie w ogrodzie jakiś krecik ryje jak wściekły.... :(
Pomysl - rewelacja! Podoba mi sie taka miniaturka ;)
OdpowiedzUsuńmniam, pyszny pomysł na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńNo śniadanie i pomysl pierwsza klasa :) Gdybym była w jury już byś miała nagrodę :D
OdpowiedzUsuń;*
UsuńRewelacja, dl mnie przemawiasz w 100% :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten kopczyk :D
ale rewelacja <3
OdpowiedzUsuńjesteś genialna!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Ja przed chwilą sobie rybkę jadłam, ale jak widzę takie pyszności to robię się głodna!;)
OdpowiedzUsuńno po rybce jest jeszcze większa ochota na coś słodkiego ;D
UsuńOlu, świetnie to wymysliłaś!masz tekie proste i fajne pomysły:)Uściski!
OdpowiedzUsuńsprytne:) i jakie pysznościowe:) :*
OdpowiedzUsuńWygląda bosko! Takie śniadania to ja lubię:)
OdpowiedzUsuńJa też miałam dizsiaj słodkie śniadanie więc w pełni sie zgadzam. Słodkości z rana to dobry pomysł.
OdpowiedzUsuńgenialne! uwielbiam słodkie śniadania :)
OdpowiedzUsuń----
http://kuchniasentymentalna.wordpress.com/
jesteś genialna!:)
OdpowiedzUsuńDzięki Olu :)
UsuńSwietne ! Pamiętam, kiedy byłam małą dziewczynką i z mamą robiłam ten kupony kopiec kreta..ale ten jest na pewno pyszniejszy:)
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda:D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńzdrowa i piekna aletrnatywa dla znanej nam oferty z pudełka
OdpowiedzUsuńJuż myślałam że 'prawdziwe; ciacho na śniadanie serwowałaś :d
OdpowiedzUsuńejj zajebiste to jest :D
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, zdrowsza alternatywa dla oryginalnego "kopca":) taki mogę zjeść;)
OdpowiedzUsuńwygląda faktycznie bardzo podobnie, a smakuje pewnie o niebo lepiej ! ;d
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na sniadaniową wersję ciasta :D
OdpowiedzUsuńNa takie śniadanko ,to i ja bym się skusiła
OdpowiedzUsuńTaki kopiec to ja bardzo chętnie;-) Świetny pomysł, brawo Olu:-)!
OdpowiedzUsuńJaki smakowity kopczyk :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kopiec kreta
OdpowiedzUsuń