Uwielbiam odsmażane ziemniaki.
Uwielbiam puree z masłem.
Uwielbiam kiszkę.
Ale z przepisem na dobrą babkę ziemniaczaną to coś nie trafiliśmy...
Mama dostała go od koleżanki, kartka zalegała w zeszycie miesiącami, aż w końcu zawisła na lodówce (ku pamięci mięci kupa). Blacha na obiad była tak wielka jak nasze oczekiwania. I co z tego wyszło? No właśnie... NICO. Bo cóż z tego, że wygląda jak babka, skoro wcale jak babka nie smakuje? Po prostu brakowało w niej tego "czegoś".
Niefajna babka.
Stąd moja OGROMNA PROŚBA do Was!
Czy macie jakieś sprawdzone, rodzinne przepisy na genialną babkę i moglibyście się nim podzielić? :)
Kokilek się nie podda i będzie dalej szukać przepisu idealnego.
Pierwszy raz się z taką spotykam, więc obawiam się, że nie pomogę...
OdpowiedzUsuńNie, niestety u mnie w domu nigdy nie robiło się czegoś podobnego...
OdpowiedzUsuńja ostatnio również myślałam, żeby babkę ziemniaczaną zrobić, ale że u mnie w domu się jej nie robi, to też jestem na etapie poszukiwań:)
OdpowiedzUsuńJa robię ją tak:
OdpowiedzUsuńtrę ziemniaki jak na placki ziemniaczane (na dwie osoby ponad pół kilograma)
dodaje dwa jajka, dwie solidne łyżki mąki pszennej, sól i pieprz oraz podsmażone wcześniej mięsko, np karkówkę. Moja mama dodaje czasem boczek, albo układa na wierzchu wędzoną szynkę. piekę około godziny w 160 stopniach.
mam nadzieję że odrobinę pomogłam. pozdrawiam
Dziękuję! Zbiorę przepisy i z pewnością umieszczę w ostatecznym Twoje rady :)
Usuńu mnie w domu zawsze robimy "na oko". Nie wiem, jakie są proporcje, zapewne podobnie jak u babko maniaczki tylko dodajemy jeszcze startą cebulę.
OdpowiedzUsuńnigdy nie robiłam baby... ale trzymam kciuki nad znalezieniem przepisu idealnego:)
OdpowiedzUsuńNawet nie jestem pewna, czy kiedykolwiek taką babkę jadłam...
OdpowiedzUsuńkiedyś cię znajdęęęę znaaaajdę cię:) jak znajdę to dam znać:)
OdpowiedzUsuńczekam :D
Usuńuwielbiam tą babkę :D
OdpowiedzUsuńNigdy nawet nie jadłam czegoś takiego, ale trzymam kciuki za znalezienie tej idealnej! ;)
OdpowiedzUsuńchętnie bym pomogła, ale ja chyba takiej babki nawet nie jadłam nigdy :D ...
OdpowiedzUsuńNiestety ja nie znam przepisu :(
OdpowiedzUsuńOd zawsze babka robiona jest tak: 3 kilogramy ziemniaków tarkujemy, do tego dodajemy 2 czubate lyzki bułki tartej, soli łyżeczkę, pieprz i majeranek (ew. przyprawa do dań z ziemniaków - też daje radę, ale wtedy soli mniej). Na patelni smażymy boczek (jakieś 30 deko) na tak mniej więcej dwóch łyżkach oleju. Smażymy aż się wytopi tak w 70%. Dodajemy cebulę i smażymy żeby była szklista (niezbyt długo). Wlewamy to wszystko do masy ziemniaczanej (z tłuszczem). Dodajemy 2 większe jajka. Blachę smarujemy najlepiej smalcem :) wlewamy masę i polewamy to dosyć obficie olejem. Do pieca na 190 stopni i az się zarumieni :)
OdpowiedzUsuńWszystki smakuje :) Żeby było ciekawei to u mnie zawsze je się to z białym serem wymieszanym z joguretem greckim / smietana i czosnkiem :) a i mase serowa oczywiście solimy :) Pyyycha!
Brzmi serio smakowicie :) my też smarowaliśmy śmietaną
UsuńPowiedz jaką lubisz, taką puchatą czy też taką cięższą? Mnie babcia uczyła robić na 2 sposoby, w obu jest cebula i boczek. Podam Ci na tą puszystą:
OdpowiedzUsuńpół kilo ziemniaczków trzemy na tarce i odciskamy. Smażymy boczek z cebulką, po czym dodajemy do ziemniaczków. Dodatkowo jeszcze 2 łyżki śmietany kwaśnej, sól, pieprz, majeranek, 3 łyżki mąki.
Rozbijamy 2 jajka. Żółtka dodajemy do masy ziemniaczanej. A białka ubijamy na sztywną pianę, stopniowo dodajemy do masy z ziemniaków i powoli mieszamy. Całość wlewamy do wysmarowanego tłuszczem naczynia i do pieca w temp 180 do zrómienienia
Orciu dziękuję Ci :) to czy wolę puszystą czy ciężką zależy po prostu od dnia. Chętnie wypróbuję obie wersje!
Usuńuwielbiam babkę ziemniaczaną:D jest pycha!
OdpowiedzUsuńz przepisem nie pomogę, bo zawszę robię ja z innego;) wiecznie coś modyfikuje i zmieniam;)
Niestety nie umiem pomóc. Ale kiedy już znajdziesz przepis idealny z chęcią skorzystam :)
OdpowiedzUsuńa wygląda całkiem smakowicie... niestety nie mam żadnego przepisu na babkę ziemniaczaną... Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńa ja z kolei przeciwnie :D nie lubię niczego co ,,ziemniaczane" ani babki ani placków. No może z jednym wyjątkiem :D jest nim farsz do pierogów ruskich! mniam :D
OdpowiedzUsuńpowodzenia w poszukiwaniach babki idealnej, wierzę, ze znajdziesz! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie baby, ale najlepszą robi babcia, muszę się ją podpytać o przepis :)
OdpowiedzUsuńOlu, to może podaj ten przepis i razem w tyle osób zweryfikujemy co było w niej nie tak?
OdpowiedzUsuńOla, mam przepis na babkę, i babka z tego przepisu bardzo nam smakuje. Ale moja babka wygląda identycznie jak Twoja, wiec podejrzewam, że nie tego szukasz. A zatem - o jaką babkę marzeń Ci chodzi?
OdpowiedzUsuń3,5 kg ziemniaków
OdpowiedzUsuń1 kg boczku
3 cebule
4 łyżki mąki
3-4 jajka
sól, pieprz
może diabeł tkwi w przyprawach?
Ola, ja robię niemal identyczną, tylko nigdy z tak dużych ilości - ale dodaję jeszcze majeranek, no i oczywiście wszystko ocieka domowym smalcem ;) A moja teściowa robi bardzo pulchnego (ale tłustego) kartoflaka, ale za to nie ma tam żadnych dodatków, a ciasto wygląda jak ucierane ;)
UsuńOlu, jak dla mnie zbyt mało mąki. Wysłałam Ci na maila przepis jak gotuje Karol Okrasa:-) Pozdrawiam:-) No i składników głównych też jakby trochę dużo...
UsuńDziewczyny jesteście super :)
OdpowiedzUsuńJakie szlaczki ? :D
OdpowiedzUsuńte ruskie ;P
UsuńJa niestety nie pomogę, ale jak tylko znajdziesz idealną babkę z przyjemnością zaczerpnę od Ciebie przepisu :)! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńprzyznam, że nigdy nie jadłam babki ziemniaczanej, ale chętnie wypróbuję taką sprawdzoną, kiedy się u Ciebie pojawi
OdpowiedzUsuńWidzę tu tyle fajnych przepisów że muszę wybrać jakiś i wypróbować ;-) aż smaka nabrałam
OdpowiedzUsuńooo zachęcam :)
Usuńspieszę donieść że zrobiłam babkę na bazie twojego przepisu, dodałam jeszcze 2 łyżki śmietany, kurki, świerzą pietruszkę, troszkę szczypiorku i majeranek, pieprz i była bossska, niestety zdjęć zrobić nie zdążyłam, ale myślę że jednak przyprawy robią swoje :) pozdrawiam :D
Usuńooo widzę, że metodą eksperymentów osiągnęłaś cudeńko! :)
UsuńBardzo lubię babkę, obiad i kolacja ale i na lunch dobra przekąska:)
OdpowiedzUsuńNie jadłam takiej baby, ale mi apetyt zrobiłaś. A że tradycyjnych słodkich bab nie jem to dla mnie idealna :-)
OdpowiedzUsuńOlu, u mnie jest przepis na kugiel, który jest rewelacyjny. Polecam. W przepisie na kugiel diabeł tkwi w mleku, które należy podgrzać i dodać. Najlepiej smakuje z kwasną śmietaną. pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńhttp://wsezonie.blogspot.com/2012/11/lekcja-polskiego-kugiel-z-kwasna.html
lecę sprawdzić, dzięki!!
Usuń