czwartek, 8 listopada 2012

Placuszki Serniczki i pierwszy dzień pracy!



Wybaczcie nieobecność, ostatnio miałam trochę spraw do załatwienia. Pierwsze obowiązki związane z uczelnią, podtrzymanie kontaktów rodzinno - towarzyskich i całe to zamieszanie związane z przygotowaniem do pracy. Ale ją znalazłam! więc się cieszę ;)

Dziś w pracy byłam pierwszy dzień, w sumie tylko na szkoleniu ale 6 godzin spędzonych w kinie i zmuszanie mózgu do koncentracji i zapamiętania tych wszystkich informacji serio potrafi wykończyć ;) 

Pierwsze wrażenie? Miło i sympatycznie, wszyscy bardzo wyrozumiali. I tylko jedna obawa - ile czasu minie zanim w pełni ogarnę cały system? hmm... Przecież nie tylko ja mam ten problem, więc nie ma sensu martwić się na zapas. Dziś czuję się po prostu zmęczona dlatego przepraszam jeśli po tygodniowej nieobecności oczekiwaliście czegoś więcej... ale nie dam rady, nie tym razem. Muszę zmierzyć się jeszcze z Usheringowymi obowiązkami, określić swoją dyspozycyjność i obczaić premiery filmowe ;P

Placuszki Sernikowe znalazłam na blogu Wypieki z pasją, zmieniłam jedynie ilość twarogu i mąki, by były bardziej "sernikowe" ;) wyszły pyszne, intensywnie serowe i po prostu idealne ze słodkimi dodatkami - czyli takie jakie chciałam, żeby były. Podam jedynie swoje proporcje, a po oryginalny przepis i sposób wykonania odsyłam do źródła. Od siebie dodałam karmelizowane gruszki :)




PLACUSZKI SERNIKOWE
z karmelizowanymi gruszkami i rodzynkami

na około 20 sztuk [przepis: stąd]

  • 500g sera sernikowego (najlepiej mało wodnisty)
  • 3 jaja
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 2 łyżki cukru
  • 6 czubatych łyżek mąki (120g)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • olej do smażenia

(Karmelizowane gruszki: duży owoc, 20g masła, 3 łyżeczki cukru cynamonowego)



48 komentarzy:

  1. Powodzenia w pracy. Dla mnie w nowej pracy zawsze trudne są pierwsze 2 tygodnie, póżniej już robi się z górki. Trzymam kciuki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. te placuszki z całą pewnością zrekompensują nam Twoją nieobecność :)
    Powodzenia w pracy! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję nowej pracy i trzymam kciuki za dalsze pomyślne wykonywanie obowiązków :)
    Te placuszki to moje ulubione, idealne na nieśpieszne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądają super puszyście. :) I powodzenia w pracy!

    OdpowiedzUsuń
  5. gratuluję nowej pracy! na pewno sobie ze wszystkim poradzisz:)
    a placuszki mega pyszne, robiłam podobne więc wiem, że Twoje też muszą być świetne:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Olu, brakowało Ciebie, to prawda! Zyczę Ci powodzenia w pracy (nota bene zaintrygowałaś mnie tym opisem, jestem bardzo ciekawa co dokładnie robisz..). Początki zawsze i wszędzie są trudne. Potrzeba czasu. Ale Tobie mniej niż innym!!Powodzenia;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Złapałam pracę w Multikinie, chyba nie ma lepszej opcji dla studenta ;)

      Usuń
  7. powodzenia w pracy!

    a te placuszki to czysta rozpusta :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje ulubione :) Uwielbiam je

    A o jakim połączeniu pisałas? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Placuszki bardzo smakowite:) Powodzenia w pracy, zawsze początki są ciężkie, ale potem już jest lżej:)

    OdpowiedzUsuń
  10. robiłam ostatnio sernikowe, pyszne są :)
    powodzenia w pracy, nie martw się na zapas, z czasem wszystko ogarniesz !

    OdpowiedzUsuń
  11. ale mam ochotę na takie serniczki:)
    super

    OdpowiedzUsuń
  12. jakie równiutkie :) życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  13. placuszki serniczki, smacznie! bardzo :)

    pracujesz w kinie? :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Placuszki wyglądają przepysznie .
    Powodzenia w pracy

    OdpowiedzUsuń
  15. Powodzenia w pracy! w którym kinie pracujesz? :)
    skądś znam ten zabiegany tryb życia, u mnie też notki 'od święta' ostatnio :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sopot :)

      eeh trzeba będzie chyba czekać do kolejnych wakacji z tym wolnym czasem

      Usuń
  16. uwielbiamy serniki, więc placuszki sernikowe tym bardziej:D

    OdpowiedzUsuń
  17. no placuszki muszą być pyszne! a no i powodzenia DASZ RADĘ!:)

    OdpowiedzUsuń
  18. przepadam za takimi na serze z wiaderka :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam wszystko co jest serniczkowe!

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję nowej pracy i trzymam kciuki :) Placuszki są baaardzo smakowite!

    OdpowiedzUsuń
  21. Na początku moje najserdeczniejsze gratulacje z powodu nowej pracy :) Co to za praca, jeżeli można spytać oczywiście. Trzymam za Ciebie kciuki :) Mnie właśnie minął okres próbny i powiem że do dziś są tematy w których nie do końca się odnajduję :)
    A serdecznie chętnie "ukradnę" i przeniosę na swoje podwórko, bo wyglądają przesmacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Z przyjemnością nominowałam Cię w zabawie Liebster Blog :)
    tutaj jest link http://zapachykuchni.blogspot.com/2012/11/liebster-blog.html

    OdpowiedzUsuń
  23. Zostałaś przeze mnie otagowana na "Liebster Blog". Szczegóły u mnie na blogu. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. mniami! Ale pyszne placuszki tu widzę:)
    Powodzenia w pracy

    OdpowiedzUsuń
  25. pyszne!:) a do tego ulubiony dżem i mamy wyśmienite śniadanie lub kolację:)

    OdpowiedzUsuń
  26. W zasadzie zostało mi trochę sera po serniku, który dzisiaj piekłam... Placuszki wyglądają tak smacznie, że mogłabym patrzeć na nie cały czas. A w pracy poradzisz sobie na pewno! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. mmm.. prezentują się pysznie, musiały takie być;)

    Powodzenia w pracy!;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo ciekawe sniadanie :).
    Gratuluje nowej pracy! Za pare dni wszystko zrozumiesz i stres pojdzie w zapomnienie :) Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  29. Smaczne śniadanie to dobry start, szczególnie, kiedy ma się nową pracę, gratuluję :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. ale apetyczne:) mam nadzieję, że praca będzie super i że sobie poradzisz;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nominowałam Cię do Liebster Blog :) Po szczegóły zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja narzekam na brak pracy i kombinuję żeby coś satysfakcjonującego robić sama (młoda ma dopiero 6 miesięcy) bo zwariuję przez te 3 lata siedząc w domu!

    Placuszki boskie, lubię a tak dawno żadnych nie robiłam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ola, dzięki za wyróżnienie. Ja wyróżniam Ciebie i twoje przepisy tylko w komentarzu, gdyż nie mogę nominować osoby, która mnie nominowała:( Ładnie i apetycznie u Ciebie jest zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  34. Sernikowych jeszcze nie jadłam, więc koniecznie zapisuję do zrobienia. Myślę, ze dodatek w postaci karmelizowanych gruszek to wspaniały pomysł. Powodzenia w pracy Olu!

    OdpowiedzUsuń
  35. Powodzenia, kino zawsze mi się wydawało fajnym miejscem do pracy, placuszki super :)

    OdpowiedzUsuń
  36. piękne placuszki:) i powodzenia w pracy :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  37. Pyszne placuszki. Powodzenia w pracy!

    OdpowiedzUsuń
  38. cudne placuszki...bardzo takie lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. gratuluję pracy:) a placki zapisuję.

    OdpowiedzUsuń
  40. Wow! jestem ogromną fanką pankejków, ale serowych jeszcze nie jadłam, dopisane: To Do :)

    OdpowiedzUsuń