czwartek, 25 września 2014

Jogobella American, Mandarin Cheese Cake



Jogobella Mandarin Cheese Cake

Powiem krótko. Paskudztwo.

Klasyczny i dobrze wszystkim znany kremowy jogurt z kawałkami owoców. Mam jednak wątpliwości na ile to w ogóle smakuje mandarynką, której kawałków znaleźć można raczej... niewiele. No i gdzie ten "sernikowy" posmak? Przyznam szczerze, że bardzo się zawiodłam. Wariant zapowiadał się ciekawie ale już po pierwszej łyżeczce okazało się, że jest znacznie gorszy od swojego poprzednika (recenzja tu). Oba jogurty posiadają te same "ciasteczkowe" kuleczki - a raczej ciastowe gnioty, które tym razem znacznie gorzej komponują się z całością. W szarlotce miało to swój urok, tym razem jednak są kompletnie niepotrzebne.





Sztuczny smak, sama chemia, nieudany eksperyment. Innymi słowy POWTÓRKI NIE BĘDZIE.





Gdy zaczyna się od deseru trzeba skończyć na obiedzie, który w odróżnieniu od słodzonego białą śmiercią jogurtu jest bardzo smaczny, bardzo zdrowy i baaardzo sycący! :)

Kalafior podany z delikatnie ściętą jajecznicą i pomidorkami koktajlowymi. 

Jajecznica... niby banał ale przepis na tę "idealną" zasługuje jednak na osobny post, więc chyba musicie na niego jeszcze poczekać ;)




11 komentarzy:

  1. Ja już słyszałam tyle dobrego i tyle złego o tych jogurtach, że sama nie wiem co mam myśleć :P W każdym bądź razie w lodówce mam każdy smak i boję się jeść :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbuj próbuj :) może akurat Tobie mandarynka zasmakuje, ja przecież od tego nie umarłam nie? ;P

      Usuń
  2. Jakoś mnie ten jogurt nie kusi, ale jajecznica owszem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, bo lubię produktu Jogobella :(

    OdpowiedzUsuń
  4. kalafior z jajecznicą.. hmm.. chce to spróbować! :)

    A co do takich jogurtów-nie sięgam po nie. Ja wiem, że one nie mają racji bytu.. O smaku owoców jeszcze, jeszcze.. ale sernika? szarlotki? popcronu? Na pewno nie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe, mnie ten jogurt oczarował. ;) Fajnie, że każdy ma na ten temat odrębną, subiektywną opinię.

    nasniadanie.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś mnie takie jogurty nie kuszą, ale kto o lubi ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Rety a już myślałam, że ten mandarynkowy jogurt wylądował z pomidorami w jajecznicy :) Dopiero później doczytałam, że chodziło o kefir :))

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja uwielbiam ten mandarynkowo sernikowy smak. Może dlatego że nie lubię jogurtów owocowych a ten smakuje zdecydowanie inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  9. To mój ulubiony jogurt. Ubóstwiam ten sernikowo-biszkoptowy smak. Oby go nigdy nie wycofali.

    OdpowiedzUsuń