piątek, 9 maja 2014

Najlepsze i najszybsze spaghetti z gorgonzolą

Uwielbiam sery. A pleśniowe, wyraziste w smaku to już w ogóle!
Przecież te wszystkie tosty i grzanki ociekają zajebistością właśnie dzięki ciągnącemu się serowi.

Nieprzyzwoicie słona Feta, kremowy Camembert, spleśniały Lazur...

... topiony trójkącik Hochland śmietankowy jedzony bez żadnych dodatków
no i ta kultowa kanapka z żółtym serem i ketchupem!




Najlepszym towarzystwem dla takiego wyrazistego Pana Sera jest jakiś słodki dodatek. Szukałam w szafce suszonej żurawiny - bezskutecznie. A przecież tam była. Po ciśnięciu ze złością paczką rodzynek stwierdziłam, że jestem zmuszona użyć śliwek.

I wiecie co? Nie żałuję tego wyboru, bo właśnie zjadłam zdecydowanie najlepszy makaron z serii "W kilka chwil, z kilku składników".




Spaghetti z masłem, gorgonzolą i suszoną śliwką
(1 porcja)

200g ugotowanego makaronu spaghetti
łyżka masła
3-4 suszone śliwki
40g sera gorgonzola
sól morska

Ugotowany, jeszcze gorący makaron wymieszać z masłem i solą. 
Posypać posiekaną suszoną śliwką i pokruszoną gorgonzolą. 


Całość można jeszcze podgrzać - wtedy ser mocniej się roztopi i przyjemnie oblepi makaron ;)
Uwierzcie mi, w tym połączeniu suszona śliwka smakuje znacznie lepiej niż żurawina.



18 komentarzy:

  1. O tak kocham sery! Ale tych topionych ''pseudo'' serów nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. mniammm ale smakowity:) biorę w ciemno

    OdpowiedzUsuń
  3. tak jeszcze spaghetti nie jadłam :O
    Zaskoczyło mnie to połączenie smaków, ale kurka.. zjadłabym! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja jakoś nie mogę przekonać się do sera pleśniowego, ale Twoje danie zachęca ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ser gorgonzola należy do moich ulubionych. Świetnie połączyłaś składniki. Myślę, że zasmakowałby mi ten makaron :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez lubię sery :) Ciekawe połączenie smaków zachęca do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. i już mam pomysł na jutrzejszy obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mniam, ile pysznego sera! Musi bosko smakować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. oj tak, ciągnący się ser to coś koło czego nie potrafię przejść obojętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. serowe smaki to również moje smaki!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie moje smaki ale mimo to wygląda apetycznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ser, śliwka, makaron, trzy fajne smaki w jednym posiłku :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Proste, ale jakie pyszne połączenie! Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. podobają mi się te argumenty: najlepsze i najszybsze - wchodzę w to:)

    OdpowiedzUsuń
  15. ZAPRASZAM DO SIEBIE Z TALERZYKIEM TEJ PYSZNOŚCI !

    OdpowiedzUsuń
  16. W sumie prostota, a jak wiele smaków :)

    OdpowiedzUsuń