Szybko. Prosto. Nie mam czasu.
Mówiłam, że w końcu ją zrobię (i żeby nie otwierać mojego salami) - jak się zmobilizuję do kupna świeżego szpinaku. Dacie wiarę, że w Biedronce nie mieli?!
A że miałam o 2 jajka za dużo stwierdziłam, że czas najwyższy zjeść na obiad starą dobrą jajecznicę.
Tak ogólnie to trochę mnie rozkłada. I z choroby i ze zmęczenia i z tęsknoty...
PKP, zajęcia na 7 rano, drapiące gardło z bólem zatok i te wszystkie sprawy lekarsko-sanepidowskie. Chyba dopada mnie jesienne rozdrażnienie i lekka bezsilność.
Inspiracja - jedno ze śniadań u Gosi (z moim osobistym wkładem "jaką chcesz bułkę ze sklepu?")
2 jajka rozbełtane z odrobiną mleka lub śmietanki, salami, 1-2 ząbki czosnku, świeży szpinak, masło do smażenia, sól, pieprz
Na patelni rozpuścić masło, lekko podsmażyć salami.
Dorzucić posiekany czosnek, a po chwili 1-2 garści świeżego szpinaku.
Całość zalać masą jajeczną i ścinać na wolnym ogniu. Doprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem.
Podawać od razu.
Z bułeczką :)
Pyszności :)
OdpowiedzUsuńSzpinak niech będzie wszędzie ;p A zwłaszcza w jajecznicy, uwielbiam.
OdpowiedzUsuńpięknie, kolorowo i co ważne na ciepło :) takie śniadanie stawia na nogi!
OdpowiedzUsuńach, jajecznica, pyszna klasyka :) ale dodatek szpinaku sprawia, ze jest wyjatkowa!
OdpowiedzUsuńah.. jajeczniczka ze szpinakiem? Nie pomyślałabym, na razie jestem wielbicielka tej z pomidorami, ale wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńjajecznica z dodatkami może być taka pyszna ! trzymaj się cieplutko :)
OdpowiedzUsuńBOSKIE !!!!!!!!! Niebo w gębie ;D
OdpowiedzUsuńnooo albo frittata ze szpinakiem <3
OdpowiedzUsuńszpinaku mam dużo, dziś kupiłam jajka, mam 2 pomidory - sprawa wymaga poważnego rozpatrzenia ;D
UsuńU mnie też czasem jajecznica na obiad :) Ale też wtedy z pysznymi dodatkami :) Dobre jajo nie jest złe :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam szpinak! z jajecznicą genialne połączenie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szpinak ale takiej jajecznicy jeszcze nie próbowałam....nadrobię w weekend:)!
OdpowiedzUsuńuwielbiam robić takie dania :) zawsze sobie robię taką ciepłą jajeczniczkę jak wracam skądś późno do domu :)
OdpowiedzUsuńPRZEPYSZNE!!!!
OdpowiedzUsuńmrau pycha!
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio biegałam po mieście w poszukiwaniach świeżego szpinaku :)
OdpowiedzUsuńNiestety nastała pora kichania, smarkania i przeziębień:( Życzę zdrówka:) A po takim konkretnym i kolorowym śniadaniu na pewno lepiej się poczułaś:)
OdpowiedzUsuńzdrowy szpinak + czosnek, no pewnie! ;) i zawsze coś ciepłego po uczelni
UsuńPysznie i zdrowo, zjadlabym z buleczka :) zdrowka!
OdpowiedzUsuńOdpowiedziałam na Twój komentarz ;)
OdpowiedzUsuńno i bez szpinaku też pyszota! nie ma to jak poczciwa jajecznica..trzymaj sie!:)
OdpowiedzUsuńJa w Biedronie nigdy nie spotkałam szpinaku świeżego.
OdpowiedzUsuńJajecznica pyszna, już dosyć dawno nie jadłam, bo u mnie ostatnio królują jaja na twardo z majonezem i szczypiorem ;)
Tak, jesienna bezsilność...a wiesz, mnie jakoś jesień mobilizuje.
Pozdrawiam słonecznie!
Kiedyś Biedro miała przyzwoity szpinak mrożony, ale ostatnio tez go nie widzę... taka strata:(
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńno to wpadam na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńPyszne i zdrowe śniadanko:)
OdpowiedzUsuńJa lubię taką jajeczniczkę na śniadanie, najlepiej w weekend, raniutko, i niech jeszcze druga połówka przyrządzi, plus bułka z masłem, cudo! Na drapiące gardło najlepsze płukanie gardła olejem lnianym, albo Isla Muse ;)
OdpowiedzUsuńRewelacja, bardzo lubię dawać do jajecznicy przeróżne dodatki - pomidory, kurki czy właśnie szpinak, mniam :)
OdpowiedzUsuńMmm nigdy nie jadłam takiej, ale już wiem, że jest pyszna!
OdpowiedzUsuńMmmm Pysznosci :)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrowia, ja właśnie wychodzę z choroby nareszcie :) dodatek czosnku do jajecznicy bardzo mi się podoba, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńBez mleka, bez salami, za to z pomidorem <3 mega! = zmodyfikowałam własną jajecznicę :P Gosia
OdpowiedzUsuńSzpinak uwielbiam, ale w takiej formie jeszcze nie jadłam:D
OdpowiedzUsuńA Twoje muffiny wyglądają, jak małe dzieła sztuki:D
Pozdrawiam serdecznie!
Pycha
OdpowiedzUsuńGdzie jest? W jajecznicy! Jadlam raz i bardzo mi smakowała ze szpinakiem!
OdpowiedzUsuńsmakowicie.
OdpowiedzUsuńmniam, ze szpinakiem jeszcze nie jadlam, a chyba szkoda, pora sprobowac ;)
OdpowiedzUsuń