czwartek, 13 września 2012

Owsianka pieczona - jesienna

Szczerze? Nie lubię jesieni.

Gdyby to była prawdziwa ciepła "Złota Jesień" przymknęłabym oko, bo każda pora roku ma swój urok. Spacer wśród drzew okrytych brązowo-złotymi liśćmi w bezwietrzny, słoneczny dzień? Czemu nie. W praktyce jednak to wygląda nieco inaczej... 

Deszcz - wiatr - chlapa. Dziś zdałam sobie sprawę, że już niedługo wracając z uczelni o godzinie 16 będę mijać zapalające się latarnie i do domu odprowadzać mnie będzie zapadająca ciemność.

Staram się jednak dostrzegać pozytywne strony zbliżającej się jesieni - jesienne smaki :)
Nawet nie wiecie jak bardzo tęskniłam za jabłkami, gruszkami i śliwkami. Uwielbiam zmarznięta usiąść z kubkiem gorącej herbaty lub kakao i grzać się pod ciepłym kocem. Już nie wspomnę jak takie wieczorne przesiadywanie i popijanie rozgrzewającego napoju przy dobrym filmie zbliża do siebie ludzi ;)

Korzystam z ostatnich wolnych dni września, jeszcze trochę i nie będę miała czasu na staranne przygotowanie sobie śniadania i zjedzenie go w spokoju. Dziś było idealnie. Powiem krótko, to NAJLEPSZE śniadanie w moim życiu. Jesień nie daje za wygraną i stara się mnie do siebie przekonać ;)

... i cicho przyznam (ale tak, żeby nikt nie słyszał!) że tym razem punkt dla Jesieni - za gruszki, jabłka, dynię i wszystkie skarby jakie wnosi do naszej kuchni. A moja owsianka? Gorąco polecam!




Pieczona owsianka jesienna

  • 30g płatków owsianych górskich (3 łyżki)
  • 3/4 szkl mleka
  • pół jabłka, dużego
  • 1 jajko
  • mała garść orzechów włoskich (ok. 15g)
  • łyżka rodzynek
  • szczypta płatków migdałowych - do posypania
  • masło - do wysmarowania formy

  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1/2 łyżeczki sody (lub proszku do pieczenia)
  • 1 - 1,5 łyżki cukru (lub słodzik)
  • szczypta soli

Część jabłka zetrzeć na tarce, drugą część pokroić w kostkę (skropić cytryną, by nie ściemniało). Orzechy włoskie pokruszyć, a rodzynki (jeśli są dość duże) pokroić na mniejsze kawałki. W garnuszku wymieszać suche płatki owsiane z sodą oczyszczoną, cynamonem, solą i rodzynkami. Zalać 3/4 szklanki mleka (trochę nad poziom płatków) i gotować od czasu do czasu mieszając do momentu zabulgotania. Zdjąć z ognia, posłodzić do smaku i zostawić pod przykryciem.
Gdy trochę przestygnie dodać starte jabłko i orzechy włoskie. Jajko rozbełtać z odrobiną mleka i wmieszać w owsiankę. Do nasmarowanej masłem miseczki żaroodpornej wyłożyć zagotowane płatki. Na wierzchu ułożyć jabłka pokrojone w kostkę, posypać szczyptą cynamonu i płatkami migdałowymi.
Zapiekać w 170 st. przez ok. 40 min.

Można podawać z jogurtem naturalnym*

* całość polecam posypać przyprawą Kamis z linii Specialite - 'do kawy i deserów' lub 'do dań słodkich'. Ich smak świetnie komponuje się z owsianką w takim wydaniu, sprawdziłam ;)






52 komentarze:

  1. zazdroszczę Ci leniwych poranków... i czasu na dopieszczanie śniadań... Owsianka wygląda znakomicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki apetyczny przepis. :) Uwielbiam pieczone owsianki, jednak zawsze robiłam je nieco inaczej. Twoja wersja wygląda tak dobrze, że muszę jej wypróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście jesiennie się zrobiło ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. wow ! takiej owsianki jeszcze nie jadłam i przyznam, że chętnie bym spróbowała!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam pieczone owsianki a Twoją bym porwała :D

      Usuń
  5. Piękne i pyszne śniadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szukanie pozytywów w sytuacjach, których nie lubimy to bardzo dobry sposób na poradzenie sobie z nimi :)
    A owsianka wygląda przepysznie, super pomysł na rozgrzewające i poprawiające humor jesienne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszna!
    Szkoda,że już jesienna bo lato wciąż w kalendarzu i w moim sercu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niesamowita ta owsianka i fotki cudne, a do jesieni widzę, że masz podobny stosunek jak ja...też trudno mi przywyknąć do skracających się dni. Zazdroszczę Ci wolnego września i tych aromatycznych chwil z kubkiem ciepłego kakao :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda bardzo smacznie i ...jesiennie :) Ja tam lubię jesień, jeszcze gdyby pozbyć się z niej deszczu, byłaby to na pewno moja ulubiona pora roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pyszna owsianka! Nigdy nie jadłam pieczonej! Muszę koniecznie zrobić! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja lubię jesień, a właściwie tylko złotą jesień, więc jej początek. Chętnie rozgrzałabym się taką jesienną owsianką :)

    OdpowiedzUsuń
  12. wygląda bajecznie!
    ja jesień lubię i szczerze wierzę, że tegoroczna będzie 'złota'' :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja jeszcze pieczonej owsianki nie jadłam, a Twoja wygląda tak apetycznie, że mam ochotę od razu się za nią zabrać. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudna, szkoda, że nie miałam dzisiaj czasu na taką pyszność...

    OdpowiedzUsuń
  15. Śiwetny sposób na smaczne śniadanie. Wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Właśnie widzę swój dzisiejszy podwieczorek :D Idealny na taki szaro-bury dzień jak dzisiaj ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jesień jest moją ulubioną porą roku, może dlatego, że jestem z jesieni ;) Twoja owsianka wygląda jak porządne ciasto!

    OdpowiedzUsuń
  18. Wyglada pysznie :) Szkoda, ze ja nie mam rano tyle czasu, zeby zrobic takie pyszne sniadanko. A co myslisz, jesli przygotowalabym sobie to wieczorem? A rano tylko bym odgrzala? albo na zimno? dobre by to bylo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na zimno na pewno nie tak dobre jak na ciepło ale mogłabyś przygotować bez wstawiania do lodówki, a potem odgrzać - myślę że to nie jest zły pomysł :)

      Usuń
  19. Wygląda bardzo smaczne. Nie widziałam jeszcze takiej wersji przepisu na owsiankę.

    OdpowiedzUsuń
  20. uwielbiam pieczoną owsiankę, a ta wygląda obłędnie *_*

    OdpowiedzUsuń
  21. wygląda przepysznie! :)
    po takim śniadaniu nawet jesienny poranek wydaje się słoneczny.. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Apetycznie wygląda!

    /małe wyróżnienie dla Ciebie u mnie na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. ależ pięknie wyszła... aż chce się jeść! muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Olu, przepiekna ta owsianka! Jak wyjęta z książki... mmm... aż bym tam łyżeczkę swoją przemyciła i kawałek skubnęła...;) Polecasz zakup tej przyprawy Kamis?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta przyprawa to całkiem ciekawa sprawa, polecam chociaż raz kupić do spróbowania ;)

      Usuń
  25. Wglada booosko, ale qrcze, 40 minut w piekarniku... Ciezko bedzie znalezc rano tyle czasu :( Mozna ten proces jakos przyspieszyc?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bez jajka może się piec krócej, tak myślę ;)

      Usuń
  26. Wiesz jeśli chodzi o małe saszetki to wolę Fitelle a duże paczkowane musli to śniadaniowe z Lidla a potem z Biedronki (te z Lidla ma więcej płatków zbożowych i orzechów niż z Biedronki a mniej płatków owsianych i rodzynek niż te z Biedronki) :D

    OdpowiedzUsuń
  27. W chłodne, deszczowe poranki najchętniej zakopałabym się pod kołdrą. No, chyba że czekałoby na mnie TAKIE śniadanie. Pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jadłam ale mi nie smakowało za bardzo

    OdpowiedzUsuń
  29. wygląda niesamowicie, jak tylko zaopatrzę się w naczynie do zapiekania na pewno wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popatrz na promocjach w DUKA, ja swoją nabyłam za 14zł, była ostatnia ;D

      Usuń
  30. Wiesz ja to też jadłam ze świezym owocem i jakimś serkiem, ale moim zdaniem to jedno z gorszych musli. Zresztą każdy lubi co innego. A jak głód przyciska to masz racje, że się je nawet jak coś nie smakuje ;D

    OdpowiedzUsuń
  31. Pieczona owsianka to super pomysł :) Nie jadłam! Muszę zapamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  32. tak myślę i myślę, co tu słodkiego dziś zrobić i może taką zapiekankę?

    OdpowiedzUsuń
  33. o rany, to będzie moje jutrzejsze śniadanie xD pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  34. ale to cudownie wygląda ! ;)
    piękna złota jesień byłaby idealna, ale niestety nie może być cały czas tak kolorowo..

    OdpowiedzUsuń
  35. Super przepis, nawet mam wszystkie składniki, zapisuję koniecznie do wypróbowania :D

    OdpowiedzUsuń
  36. owsiankę lubie w każdej postaci !

    OdpowiedzUsuń
  37. proszę wpadaj do mnie na kawkę z taką ;)!

    OdpowiedzUsuń
  38. Najlepsze, uwielbiam owsiankę <3

    OdpowiedzUsuń
  39. o jeeeej.. muszę zrobic ! Zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. lepsza owsianka wychodzi z calym jajkiem czy samym bialkiem?

    OdpowiedzUsuń