sobota, 4 kwietnia 2015

Niech żrą ciasto ;)

Mam brzydkie zdjęcia ale za to smaczne ciacha :)

Także z najmniejszym bagażem świata - ograniczającym się wyłącznie do torebki (TAK! pierwszy raz w życiu) z jedzenie do pracy i wielkanocnymi wypiekami - za 30 minut wychodzę z domu.

Cel jest taki: utuczyć Renatę ciastkami, sprzedać jeszcze kilka garów i udać się na ciopąg do Słupska. 
I do Ustki :)


Korzystając z ostatnich kilku minut życzę Wam Kochani WESOŁYCH ŚWIĄT !

Jedzcie kiełbachę, zapijajcie żurem i opychajcie się mazurkami.
I pamiętajcie, że baby babom idą w cycki ;))


Nocna Fabryka Babeczek


Babeczki na śmietanie


Ciasto maślankowe z jagodami i białą czekoladą

przed upieczeniem...


Sukcesss! :)

4 komentarze: