[kliknięcie na obrazek przenosi do przepisu]
Było już Chai Latte w wersji classic,
zdrowy cocktail cukiniowy z indyjską nutą,
oraz Shake z mrożonymi bananami na letnie upały.
Dziś chciałam pokazać, że Chai Latte od Lule Cafe można zastosować nie tylko w napojach. Świetnie sprawdza się również w deserach, by nadać im intensywnego indyjskiego aromatu. Wybaczcie, że znów serwuję Wam serniki, niestety gdy szybko potrzebuję "czegoś słodkiego" muszę dysponować tym, co akurat mam pod ręką, a w mojej lodówce zazwyczaj jest bardzo dużo... nabiału ;)
Dla osób niebędących zwolennikami serowych deserów lub które zdecydowanie wolą sobie coś pochrupać polecam wypróbowanie przepisu na Ciasteczka Spicy Masala.
Z poniższych proporcji wyszły mi 3 porcje widoczne na poniższych zdjęciach.
Dyniowe serniczki Spicy Masala
- 250g dyni (oczyszczonej i pokrojonej w kostkę)
- 1 łyżeczka cukru brązowego
- 200g białego sera (najlepiej śmietankowego)
- 1 jajko
- 2-3 łyżeczki Chai Latte by Lule Cafe
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1-2 łyżeczki kakao (niekoniecznie)
- aromat waniliowy
- ewentualnie coś do posłodzenia
Dynię włożyć do garnka, zasypać cukrem i ugotować na puree. Ostudzić.
Składniki na sernik powinny mieć temperaturę pokojową.Wszystko razem zmiksować i wyłożyć do kokilek.
Sposobów pieczenia jest w sumie kilka. Jeśli zależy nam na czasie można zapiekać przez ok. 20-30 minut w temperaturze 180 stopni. Ja tym razem postanowiłam wypróbować "dobre rady" wsadzając serniczki do nienagrzanego piekarnika, po czym nastawiłam go na 160 stopni i zapiekałam ponad godzinę, a pod koniec pieczenia dodatkowo zmniejszyłam temperaturę. Nic nie opadło, nic nie popękało, więc chyba się udało :)
Na sam koniec podaję jeszcze sposób na Chai Latte z espresso!
Espresso wlewamy do szklanki od Latte Macchiato, dosypujemy 3-4 łyżeczki napoju Chai Latte i zalewamy spienionym mlekiem.
EFEKT:
Jeszcze raz bardzo dziękuję Lule Cafe za możliwość wypróbowania napoju.
Gorąco zachęcam do zakupu, naprawdę warto.
Robiłam bardzo podobne, ale tylko nie z dodatkiem Spisy Masala ;) To na pewno ciekawy aromat, a napój kupię, jak będę miała okazję.
OdpowiedzUsuńfantastyczne serniczki!! pięknie się prezentują, mniam:)
OdpowiedzUsuńWygladają bardoz smacznie :) fajny pomysl :D
OdpowiedzUsuńPychotka! Ja dam torcik, Ty serniczek, co?
OdpowiedzUsuńtak!
UsuńJak widać, z pozornie małej ilości produktów można zrobić bardzo wiele pysznych deserów i napojów:)
OdpowiedzUsuńJEJUJEJUJEJU! TO OBŁĘD DLA MYCH OCZU! Aż boję się pomyśleć co by było gdybym spróbowała...:D
OdpowiedzUsuńJakie świetne serniczki ^^
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący przepis! ;) Ps. Bardzo podobają mi się te kokilki :)
OdpowiedzUsuńmnie też, dlatego je kupiłam :D
UsuńJak dyniowe to dla mnie:)!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie serniczki!;)
OdpowiedzUsuńpopieram, wspaniałe są:)
OdpowiedzUsuńChcę! Serniczki genialne, jak najbardziej do zrobienia. A i te dwa shaki bym od razu chwyciła.
OdpowiedzUsuńja się nastawiam na powtórkę tego z lodami, już mam na niego pomysł ;)
Usuńpycha!:) fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńjasn - bez termoobiegu. serek dopiero co wyjęty z lodówki, jajko także, truskawki w temperaturze pokojowej.
OdpowiedzUsuńpiękne KOKILKI :) można wiedzieć z jakiego sklepu?
OdpowiedzUsuńDUKA ;)
Usuńco do Ciebie zajrzę to tak aromatycznie , mmmmmmm
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak smakują, śliczne
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńJa też jestem bardzo ciekawa jak smakuje taki serniczek. wygląda interesująco.
Nominowałam Twój blog w konkursie Liebster Blog Award zapraszam Cb do wzięcia udziału :)link :http://delightofflavors.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy serniczek, szczególnie ten dodatek dyni mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, serniczki pewnie też:)
OdpowiedzUsuń