niedziela, 28 października 2012

Dynia w filiżance, na Śniadanie

Taki mały time shift, a pobyczę się dzisiaj godzinę dłużej. 
I będzie trochę niekonwencjonalnie, bo wsadzam owsiankę do dużej filiżanki, tzw. pełna micha ;) tak jakby podejście psychologiczne, a ile frajdy przy jedzeniu ^^

Wciąż nie mogę się nacieszyć dynią i nie jestem w stanie przewidzieć ile jeszcze będzie dostępna... A mam tyle planów! Wypieków, przetworów, zup...
 
 
 
 
Dziś klasyczna owsianka z dodatkiem korzenno-waniliowego dyniowego puree.
 
Jak się robi puree?  
 
Dynia wydrążona i pocięta (wraz ze skórką) na mniejsze kawałki, podpieczona przez godzinę (pod foliowym przykryciem) w 180 stopniach, przestudzona, pozbawiona części niejadalnych i zmiksowana na gładką masę. Przełożyłam ją do garnuszka, lekko podlałam wodą i podgotowałam dodając cukier, cukier waniliowy i przyprawę do piernika.




Przepis na owsiankę standardowy: 3-4 łyżki płatków górskich, zalanych mlekiem lekko nad poziom płatków. Gotować na małym ogniu do uzyskania gęstej konsystencji. Posłodzić i delikatnie posolić do smaku. Można dodać łyżeczkę masła :)
 
 
 
 
 
Skromnie ale wciąż dyniowo. Smacznego!

39 komentarzy:

  1. Ojej, jaka gęsta, wygląda idealnie :) A puree z dyni uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny pomysł z tą filiżanką:) pyszne śniadanie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysł na puree waniliowo-korzenne na pewno wyprobuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie wygląda - filiżanka śniadaniowej przyjemności :) A ja też jeszcze nie mam dyni dość, a to znaczy, że niedługo będą u mnie dyniowe babeczki, pumpkin pie i curry - mmm... dyniowe curry, to jest to!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też chcę zrobić dyniowe muffiny, z niecierpliwością czekam na Twój przepis ;)

      Usuń
  5. Ciekawy pomysł z tym "smakowym" puree dyniowym, zazwyczaj robiłam je bez przypraw :)
    Ja nie mogę już nigdzie dostać dyni, mam nadzieję, że jeszcze się pojawią :(
    Pyszne i pełnowartościowe śniadanko!

    OdpowiedzUsuń
  6. choć z dynią rzadko eksperymentuję (chyba mam do niej jakiś uraz z dzieciństwa), to tą owsianką zachęciłaś mnie do jej spróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w takim razie nie powinnam w ogóle patrzeć na twaróg ale smak mi się niesamowicie zmienił, spróbuj! może to będzie "Twój" smak :)

      Usuń
  7. owsianka z dynią smakuje obłędnie!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. No nie no nie, wszyscy jedza dynię, a ja?! :P
    Apetyczność :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja się zastanawiam co z dynią zrobić;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam się czego powstydzić.. nie jadłam nigdy niczego związanego z dynią:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze jest ten pierwszy raz :) zapraszam do mnie na dzisiejszą walkę z 1,7kg dynią ;D

      Usuń
    2. Ja też, ale widzę że czas zacząć "dyniowanie":))

      Usuń
  11. apetycznie, jesiennie, wspaniale<3

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale pyszności. Ja w tym tygodniu trochę przepisów z dyni zrobiłam. A tu szykują się jeszcze kolejne. Pozdrawiam
    p.s. dziś dodam krem z dyni

    OdpowiedzUsuń
  13. Chodzi za mną pieczona owsianka. A z dynią to wyzwanie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastyczny pomysł na pyszne śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. jaka gęsta mmmm *.* muszę w końcu kupić dynię! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. zakochałam się w Twoim nagłówku! i dynię również kocham :)

    OdpowiedzUsuń
  17. smaczne śniadania sobie zjadasz :)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie próbowałam jeszcze owsianki z dynią - chyba trzeba to zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Niezły pomysł :) Musi być smaczne.

    OdpowiedzUsuń
  20. oryginalne! u mnie jeszcze nie napoczęta:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wygląda apetycznie!
    Twój poprzedni przepis z brokułem jest świetny ; )
    pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki! :) mam w "moim magazynie" jeszcze jeden pomysł na brokuła ;)

      Usuń
  22. No nie takie skromne bo płatki owsiane są bardzo zdrowe i pełnowartościowe:) napewno wypróbuję ten przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Samo zdrowie od rana .Ciekawy pomysł

    OdpowiedzUsuń