Uwielbiam sery. A pleśniowe, wyraziste w smaku to już w ogóle!
Przecież te wszystkie tosty i grzanki ociekają zajebistością właśnie dzięki ciągnącemu się serowi.
Nieprzyzwoicie słona Feta, kremowy Camembert, spleśniały Lazur...
... topiony trójkącik Hochland śmietankowy jedzony bez żadnych dodatków
no i ta kultowa kanapka z żółtym serem i ketchupem!
Najlepszym towarzystwem dla takiego wyrazistego Pana Sera jest jakiś słodki dodatek. Szukałam w szafce suszonej żurawiny - bezskutecznie. A przecież tam była. Po ciśnięciu ze złością paczką rodzynek stwierdziłam, że jestem zmuszona użyć śliwek.
I wiecie co? Nie żałuję tego wyboru, bo właśnie zjadłam zdecydowanie najlepszy makaron z serii "W kilka chwil, z kilku składników".
Spaghetti z masłem, gorgonzolą i suszoną śliwką
(1 porcja)
200g ugotowanego makaronu spaghetti
łyżka masła
3-4 suszone śliwki
40g sera gorgonzola
sól morska
Ugotowany, jeszcze gorący makaron wymieszać z masłem i solą.
Posypać posiekaną suszoną śliwką i pokruszoną gorgonzolą.
Całość można jeszcze podgrzać - wtedy ser mocniej się roztopi i przyjemnie oblepi makaron ;)
Uwierzcie mi, w tym połączeniu suszona śliwka smakuje znacznie lepiej niż żurawina.
O tak kocham sery! Ale tych topionych ''pseudo'' serów nie ;)
OdpowiedzUsuńmniammm ale smakowity:) biorę w ciemno
OdpowiedzUsuńtak jeszcze spaghetti nie jadłam :O
OdpowiedzUsuńZaskoczyło mnie to połączenie smaków, ale kurka.. zjadłabym! :)
ja jakoś nie mogę przekonać się do sera pleśniowego, ale Twoje danie zachęca ;)
OdpowiedzUsuńSer gorgonzola należy do moich ulubionych. Świetnie połączyłaś składniki. Myślę, że zasmakowałby mi ten makaron :)
OdpowiedzUsuńSmacznie wyglada :)
OdpowiedzUsuńJa tez lubię sery :) Ciekawe połączenie smaków zachęca do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńi już mam pomysł na jutrzejszy obiad :)
OdpowiedzUsuńciekawe połączenie!
OdpowiedzUsuńMniam, ile pysznego sera! Musi bosko smakować :)
OdpowiedzUsuńoj tak, ciągnący się ser to coś koło czego nie potrafię przejść obojętnie :)
OdpowiedzUsuńserowe smaki to również moje smaki!:)
OdpowiedzUsuńNie moje smaki ale mimo to wygląda apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńSer, śliwka, makaron, trzy fajne smaki w jednym posiłku :)
OdpowiedzUsuńProste, ale jakie pyszne połączenie! Mniam :)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się te argumenty: najlepsze i najszybsze - wchodzę w to:)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO SIEBIE Z TALERZYKIEM TEJ PYSZNOŚCI !
OdpowiedzUsuńW sumie prostota, a jak wiele smaków :)
OdpowiedzUsuń