środa, 1 czerwca 2016

Degustacja Słodyczy na Dzień Dziecka - ZPC "BAŁTYK"


Zakłady Przemysłu Cukierniczego "BAŁTYK" 

słodycze tradycyjne, ponadczasowe, przepyszne.


Skąd to wiem?

Znacie czekoladowe cukiereczki Fantazja lub Likworki Gdańskie? Jogurtowo owocowy Fruet, karmelki Dulio albo Bon Bon? A może sprzedawane w sklepiku szkolnym lizaczki serduszka Cmok?

Wiem, że tak. NO TO JESTEŚMY W DOMU! :)

O ZPC "Bałtyk" pisałam w poprzedniej notce. Historia jest zadziwiająca. To niesamowite, że istnieją przedsiębiorstwa łączące w sobie szacunek do tradycji oraz innowacyjność. Link do wpisu znajduje się TUTAJ - zapraszam.


~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~  * * *  ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~


Dzięki uprzejmości BAŁTYKU miałam przyjemność spróbować wybranych słodyczy. Paczkę odebrałam w firmowym sklepiku znajdującym się przy fabryce (Gdańsk Oliwa, ul. Droszyńskiego / Bora Komorowskiego). W starannie przygotowanej torbie znalazła się mieszanka owocowo-jogurtowych cukierków w czekoladzie Fruet, Pralinki z likierem, Likworki Gdańskie oraz dwa rodzaje czekolad.




Pierwsza rzecz, która przykuła moją uwagę to przepiękne opakowania pralinek - edycja zaprojektowana przez gdańską malarkę, Panią Magdalenę Beneda. Kamieniczki na starówce, Żuraw oraz Motława... Cudo!

To zadziwiające jak na przestrzeni lat zmieniła się szata graficzna opakowań. Dziś jesteśmy otoczeni kolorami, bajkowymi postaciami i niekonwencjonalnymi kształtami. Spójrzcie tylko na wyroby produkowane nawet kilkadziesiąt lat temu (LINK). Czekolada Finezja, Bomboniera, Likworki... cóż za klimat!






Nie ŁOM się!

Niektórzy myślą, że tzw. "łomy" to czekolada drugiej świeżości, gorszej jakości, sprzedawana po niższej cenie w celu natychmiastowego pozbycia się nadwyżki magazynowej. BZDURA.

Otóż "łom" to nic innego jak wyroby, które po prostu się ładnie nie prezentują, a tym samym nie nadają do sprzedaży w pełnej cenie (wybredny klient, nasz pan). Nie ma to kompletnie wpływu na smak! Tego typu produkty nabyć można w sklepiku firmowym. Uwierzcie mi, że gdy się tam wchodzi unoszący się w powietrzu zapach czekolady robi wrażenie. W mojej paczce również znalazło się trochę łomu, tylko 500g deserowej czekolady marcepanowej i 500g mlecznej truskawkowej. Łącznie tylko 1 kilogram przyjemności :)

Pamiętajcie, że nie są to tylko połamane tabliczki czekolady. Ilekroć odwiedzam sklep znajduję tam nowe skarby. Ostatnio np. w łomach znalazły się cukierki a'la Michałki z tym, że... bez polewy :D zjeść samo cukierkowe nadzienie - tyle wygrać!

Czyli nie taki "łom" straszny, za to straaasznie idzie w boczki ;)





Nadszedł czas na część najważniejszą - DEGUSTACJĘ.
(i naszą bardzo subiektywną ocenę)

  1. W degustacji wzięły udział cztery osoby: T, M, K i A (czyli ja)
  2. Ustalona skala ocen 1-5
  3. Wpływ na ocenę mają takie aspekty jak różnica wiekowa, odmienność gustów i preferencji smakowych
  4. Ocena ogólna jest uśredniona
T - preferuje głębokie smaki, upodobanie do gorzkiej czekolady i klasyki ale ogólnie zje wszystko co słodkie i co się nie rusza, nie wybrzydza (najwyżej powie "może być").
M - nie przepada za czekoladą deserową, woli mleczne smaki i zrównoważoną słodycz, raczej nie przepada za owocową nutą, bardzo lubi słone.
K - nie boi się nowych smaków, zwolennik mlecznej czekolady i generalnie wszystkiego co słodkie i bardzo słodkie.
A - połączenie czekolady deserowej z alkoholem odpada, tak samo jak ptasie mleczko i ciastka typu Delicje, z czekolady gorzkiej i mlecznej wybierze tę drugą, owocowa nuta może być ale mimo wszystko najbardziej lubi warianty nugatowe i kremowo śmietankowe.










Jako pierwsze pod obstrzał poszły PRALINKI Z LIKIEREM - smak Irish Cream

Ocena: 3,6/5
Jest to raczej propozycja dla osób lubiących tradycyjne smaki. Czekolada w pralinkach jest mleczna i słodka, samo nadzienie bardzo smaczne, choć bardziej cukierkowe niż Irish. Osobiście smakowały mi one znacznie bardziej niż wersja Orange Cream.


PRALINKI Z LIKIEREM - smak Orange Cream

Ocena: 3/5
Cukierki różnią się między sobą przede wszystkim czekoladą. Irish miał mleczną, a tutaj mamy deserową. Gruba i chrupiąca warstwa skrywająca słodkie nadzienie. Słodycze czekoladowo-cytrusowe są specyficzne i nie każdy za nimi przypada (stąd tylko 3 punkty) ale całość bardzo przyzwoita. Dla M nadzienie było znacznie smaczniejsze niż w Irish - dla mnie odwrotnie, więc kolejny raz trzeba podtrzymać stwierdzenie, że o gustach się nie dyskutuje ;)





Następne w kolejce były cukierki FRUET - owocowo jogurtowe maleństwa oblane mleczną czekoladą. Występują w dwóch wariantach: malina i jagoda - od razu wiedziałam, że mi zasmakują.


JAGODOWO - JOGURTOWY

Ocena 4/5
Naprawdę bardzo dobra mleczna czekolada! Wyraźnie słodka ale nie do przesady, mleczna i nie cukrowa. Przed spróbowaniem miałam ogromną nadzieję, że nie zawiodę się jak w przypadku owocowo-jogurtowych cukierków firmy Wawel, które są sztucznym i paskudnym cukierkopodobnym wyrobem... Po pierwszym gryzie odetchnęłam z ulgą, poczekałam aż czekolada rozpuści się na języku i ocenilam wygląd owocowego nadzienia. Musowo galaretkowe, nie jest ani kwaśne ani przesłodzone. Całość współgra idealnie. K i A oceny bardzo wysokie, T punktacja nieco niższa (zapewne przez mleczną wersję czekolady).

MALINOWO - JOGURTOWY

Ocena 4/5
Sytuacja bardzo podobna, po prostu inny wariant smakowy. Wciąż bardzo smaczny, pozostawiający podobne odczucia. Z obu wersji nie potrafię określić, która smakuje mi bardziej.





LIKWORKI GDAŃSKIE
  • Brandy (ocena 4,4/5)
  • Żubrówka (ocena 4/5)
  • Żurawinowa (ocena 4,75) - jak dla mnie jest sztosem!

UWAGA! Tych cukierków nie można tak po prostu sobie rozgryźć w połowie, chyba że macie w planach ufajdać sobie pół bluzki. Deserowa czekolada skrywa w sobie cukrową słodką skorupkę, a wnętrze... to słodki i bardzo płynny alkohol! Oczywiście nie wyżera tak buzi jak 40% wódka ;) T - ocena maksymalna w każdym przypadku, M - bardzo podobnie. Dla mnie Likworki były totalnym zaskoczeniem, bo przecież nie lubię czekoladek z alkoholem, a tu ocena wahała się między 4, a 5 w zależności od smaku.

Dla M i T są to cukierki "rarytasy" - ekskluzywne i jedzone tylko w wyjątkowe okazje, po prostu nie zawsze można było sobie na nie pozwolić. Myślę, że do ich opisu najlepiej posłużą słowa "Likworki zawsze były najlepsze!".





CZEKOLADY zostawiliśmy sobie na koniec. Otrzymałam je w formie łomu - stąd ich smak był dla mnie niespodzianką. W pierwszej kolejności przyszedł mi z pomocą węch, który jak się później okazało zawiódł mnie całkowicie... ;]

Wącham ciemniejszą tabliczkę - mięta jak nic.
Jaśniejsza czekolada, mmm cytrusowa nuta i pewnie jakiś ananas. PUDŁO i PUDŁO!






Czekolada Marcepanowa (ocena 4,25/5)
Deserowa, gruba i trzaskająca podczas łamania. Skrywająca w sobie przepyszne marcepanowe nadzienie. Porządne i satysfakcjonujące kostki.

Czekolada Truskawkowa (ocena 4,1/5)
Dla mnie i dla K rewelacja. Mleczna czekolada smakowo taka sama jak w mieszance Fruet, jednak znacznie grubsza i solidna porcja. Jedna kostka powoli rozpuszczająca się na języku wystarczy, żeby zaspokoić nawet solidne parcie na słodkie! Nadzienie nie jest musem truskawkowym jak w przypadku tabliczki Wedlowskiej, a połączeniem truskawki i śmietanki. Osobiście się rozpłynęłam ;)





PODSUMOWUJĄC:
  • pierwsze miejsce na podium - Likworki Gdańskie
dla mnie totalne zaskoczenie smakowe i rzecz, do której z pewnością będę wracać
  • druga pozycja - Czekolady i cukierki Fruet
czyli słodycze uniwersalne, nieśmiertelne, na które zawsze ma się ochotę i nigdy nie wyjdą z mody
  • trzecie w klasyfikacji - Pralinki z likierem
czysta klasyka, idealne jako dodatek do prezentu, czyli pralinki których codziennie się po prostu nie jada


Dziś jest dzień wyjątkowy - DZIEŃ DZIECKA, a w każdym z nas jest trochę dziecka ;) zafundujmy sobie z tej okazji odrobinę słodkiej przyjemności, zapomnijmy o rygorystycznych dietach i cieszmy się smakiem! Cała nasza czwórka miała ogromną frajdę kosztując słodycze z Bałtyku i z czystym sumieniem je polecamy. Jeszcze raz chciałam bardzo podziękować firmie Bałtyk za możliwość degustacji.


http://www.zpcbaltyk.pl - to możecie zobaczyć pełną ofertę ZPC Bałtyk

3 komentarze:

  1. Ja nie przepadam za ich wyrobami :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestem pewna, że coś z ich oferty by Ci przypasowało :) spróbuj Dulio o smaku toffi z czekoladą!

      Usuń