Kochani, przede wszystkim chcę złożyć Wam życzenia.
Wielki Post za nami. Mam nadzieję, że każdy kto miał swoje małe/wielkie postanowienia ich dotrzymał. Trochę silnej woli, odebranie sobie odrobiny przyjemności i świadomość, że robi się to po COŚ. Konsekwencja, spokój ducha, satysfakcja i poczucie spełnienia. Ja wygrałam! Jutro wypiję najsmaczniejszą kawę od 40 dni :)
By każdy dzień był słoneczny - jeśli nie na niebie, to w serduchu. Ludzie serdeczni, troski jak najmniejsze... A jeśli już pojawią się troszkę większe to niech sprawią, że będziemy silniejsi! Dużo zdrowia, spokoju i miłości.
Moje przygotowania zaczęły się już w Trójmieście. Tym razem odciążyłam trochę mamę i w mojej wielkiej walizce, bo przy mnie każda walizka jest wielka, przetransportowałam z największą starannością budyń, majonez (taaak, do babki majonezowej) i maślanego barana. A chuchałam na niego i dmuchałam, całą drogę! Co chwilę zastanawiałam się czy jeszcze żyje od tych turbulencji... ;) z przepisu wyszły mi jeszcze 3 muffinko - pisanki, w które wmieszałam kolorowe M&M's. Uwielbiam ten przepis Liski...
W domu nie dość, że czekała na mnie pełna lodówka (omnomnom) to jeszcze dwie przesyłki za co dziękuję!
Sante, trafiliście w dziesiątkę. Wersje kieszonkowe przydadzą mi się jak nigdy! Przepisy z gazety wycięłam i wklejam do zeszytu, później odpalę płytę, a jeszcze później będę JEŚĆ ;)
Doszła też paczka za wygraną w konkursie, więc od dziś mam dietę makaronową ;)
Także jeszcze raz dziękuję moim zajączkom, patrzcie jak mało do szczęścia potrzeba ;)
Po rozpakowaniu się, schowaniu prezentów i chwili odpoczynku byłam już w kuchni. W ciągu 3-4 godzin udało mi się ukręcić i polukrować babkę i kilka mini babeczek, ubrać barana w wełenkę rozpuszczoną czekoladą i wiórkami kokosowymi, udekorować kruche spody do mazurków... Czas do godziny 23 zleciał mi pracowicie. Słońce zaszło, zdjęcia jutro po rezurekcjach.
Jeszcze raz Wesołych! :)
Też wygrałam taką paczkę makaronu ;)
OdpowiedzUsuńWesołych!
Dziękuję za piękne życzenia i oczywiście wzajemne... Niech te święta upłyną w milej, świątecznej atmosferze :)
OdpowiedzUsuńPs. A co to za gazeta ? :)
Super wykonane ; ) Branek mi się najbardziej podoba sama podobnego robiłam ; )
OdpowiedzUsuńObserwuję ♥ Zapraszam : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Pozdrawiam ; )
Wesołych Świąt ; *
Czekamy na nowości! Wesołych Świąt! :)
OdpowiedzUsuńto rzeczywiście pracowite przygotowania:)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt:)
Mi tylko pozostaje życzyć mokrego Dyngusa :)
OdpowiedzUsuńAh zazdroszcze takiej diety makaronowej hihi ;) przepiękny ten baran i pisanki :))
OdpowiedzUsuńtyleeee makaronów <3 <3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę!
Ale baranek!
Wesołych i Tobie :*
Ile słodkości, ile makaronu! ;D Śliczny ten baranek!
OdpowiedzUsuńIleż śliczności :) Baranek piękny :)
OdpowiedzUsuń